Łodzianie z kłopotami...w łóżku. Oto ich przyczyny

– Narzekają, że kompromitują się w łóżku, nie są stuprocentowymi facetami, chociaż nie brakuje im kasy, powodzenia u kobiet – mówi dr Andrzej Białkowski, seksuolog z wieloletnią praktyką. – Rzadko rozmawiają o zaburzeniach seksualnych ze swoimi żonami i partnerkami. Obawiają się ośmieszenia. Proszą o terapię, która czyni cuda w ciągu kilku dni.

Myślisz, że jesteś dobry w łóżku? Rozwiąż QUIZ

Powodem niepowodzeń seksualnych u młodych mężczyzn są problemy psychologiczne, stres, niepowodzenia z kobietami, a u starszych wiek i choroby, m.in. cukrzyca, nadciśnienie, niewydolność nerek i wątroby, udar mózgu.

CZYTAJ TAKŻE:Seks na balkonie w łódzkim hotelu Polonia

Do gabinetu renomowanego łódzkiego seksuologa zgłosił się przystojny elegancki czterdziestolatek cierpiący na zaburzenia seksualne. Skarżył się, że nie układa mu się w żadnym związku. Za każdym razem randka kończy się kompletną klapą. Czuje się niedowartościowany i nieszczęśliwy. Właśnie tacy jak on, zestresowani biznesmeni, prawnicy, urzędnicy, politycy, trafiają po pomoc do łódzkich seksuologów.

KTO NAJCZĘŚCIEJ UPRAWIA SEKS W PRACY

– Prowadzę dużą firmę, świetnie mi się wiedzie, na pozór nic mi nie brakuje, ale ciągle mam kłopoty z erekcją – wyznaje 52-letni Krzysztof, przystojny, zamożny mieszkaniec Bałut. – Martwię się, że moja partnerka jest już zniecierpliwiona tym ciągłym moim niedomaganiem i traktuje mnie raczej jak bankiera, a nie kochanka. Poprzednia kobieta, z którą byłem kilka miesięcy, zostawiła mnie, bo nie mogła dłużej znieść takiej sytuacji.

– Mój kolega dopiero, gdy stracił firmę i znalazł inną pracę, doszedł do siebie – mówi Andrzej, sympatyczny 48-latek z Widzewa. – Gdy trochę odżył, w seksie wiedzie mu się znakomicie. Przestał odwiedzać seksuologa.

Każdy mężczyzna chce jak najdłużej utrzymać sprawność seksualną. Zachęcają do tego telewizyjne reklamy. Producenci leków i apteki prześcigają się w oferowaniu leków, które pomagają w utrzymaniu seksualnej formy, podnoszą poziom libido. Lekarze chętnie je przypisują.

– Mężczyźni nie żałują pieniędzy na niebieskie tabletki pozytywnie wpływające na seksualne doznania – mówi farmaceutka z całodobowej apteki na Górnej. – Zwykle są to osoby w wieku 45 – 60 lat, ale zdarzają się też znacznie młodsi, np. trzydziestoletni. Najwięcej takich pacjentów odwiedza nas wieczorem w weekendy.

Łódzcy aptekarze twierdzą, że niektórzy zaopatrują się od razu w dwa lub trzy opakowania viagry lub innych specyfików. Ich ceny wynoszą 22 – 105 zł. Sporadycznie decydują się na aparat próżniowy, pompkę medyczną wspomagającą erekcję, która kosztuje około tysiąca złotych.

Niektórzy, chcąc utrzymać atrakcyjność fizyczną i sprawność seksualną, godzinami ćwiczą na siłowni, chodzą na masaże i medytują. Twierdzą, że dzięki umiejętności koncentracji, ćwiczeniu specjalnego sposobu oddychania, uzyskują władzę nad swoimi zmysłami, potrafią się doskonale wyluzować i doznawać w łóżku absolutnej rozkoszy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:Wydłużają i pogrubiają penisy. Co czwarty łodzianin niezadowolony z rozmiarów członka

Coraz częściej zdarza się, że do seksuologa trafiają 70-, 80-, jak i 90-letni mężczyźni, którym jeszcze seks w głowie. Patrzą łakomie na kobiety, często znacznie młodsze, nie bacząc na swój podeszły wiek i liczne dolegliwości.

Jeszcze udaje im się zdziałać co nieco – potwierdzają seksuolodzy. – Starsi panowie za pomocą różnych specyfików i erotycznych gadżetów są w stanie osiągnąć satysfakcję seksualną. Stosują różne triki i metody. Najpierw oglądają filmy erotyczne i korzystają z pomocy wibratora, by osiągnąć gotowość do spełnienia się w małżeńskiej sypialni. Potrafią zadbać o odpowiednią atmosferę.

– Wśród naszych klientów są panowie w dojrzałym wieku, którzy zaopatrują się w różne erotyczne akcesoria – mówi Bogusław Bartold z sex-shopu przy ul. Piotrkowskiej. – Powodzeniem cieszą się wibratory, kajdanki, maski, frywolna bielizna dla partnerki i erotyczne gry planszowe. Mówią, że wszystko po to, by rozbudzić wyobraźnię i rozpalić zmysły.