Łodzianie przynoszą misie przed kamienicę, w której mieszkała skatowana Oliwka

Nie tylko mieszkańcy Bałut, Łodzi, ale całej Polski byli wstrząśnięci tragedią dziewczynki, którą od dawna katował konkubent jej matki. Dopiero gdy dziecko zmarło, kobieta przyniosła je na pogotowie.

Choć sprawa była bardzo głośna, nawet niektórzy okoliczni mieszkańcy do dziś nie wiedzą o tragedii. Wczoraj przy zniczach zatrzymywali się przechodnie i pytali, z jakiego powodu są ustawione. Kobieta, która mieszka w pobliżu, nie miała pojęcia, co się zdarzyło po sąsiedzku.

- Ja się niczym nie interesuję, bo wiadomo, jaka to jest okolica - tłumaczyła. - Lepiej za dużo nie wiedzieć. Przecież gdyby nawet ktoś zadzwonił po policję, to taki drań wyjdzie w końcu na wolność i może np. podpalić mieszkanie.

Kolejna kobieta była co prawda wstrząśnięta tragedią Oliwki, ale od razu miała wyjaśnienie, jak mogło do niej dojść.

- Bo teraz opieka daje tyle pieniędzy, że stać ludzi na pijaństwo, a od niego rozum odbiera - przekonywała.

Przed południem inna kobieta chciała zabrać jednego miśka. Pewne na prezent. Powstrzymał ją przechodzień, który wyszedł na spacer z psem.

- Trzeba nie mieć sumienia. To jak okradnie grobu - mówił.

Matka Oliwki, która tolerowała znęcanie się nad dzieckiem i jej partner, który zakatował dziewczynkę, są w areszcie. Oliwki nie ma kto pochować. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prawdopodobnie spocznie na łódzkim cmentarzu, chociaż ma ojca w Gliwicach. Pochowana zostanie na koszt opieki społecznej. Termin pogrzebu nie został jeszcze ustalony.
Życzenia na Boże Narodzenie
WIERSZYKI NA ŚWIĘTA, WIERSZYKI PIĘKNE, WIERSZYKI ŚWIĄTECZNE, ŚWIĘTA WIERSZYKI
POTRAWY WIGILIJNE [LISTA] CO NA WIGILIJNY STÓŁ 12 POTRAW WIGILIJNYCH
ŻYCZENIA IMIENINOWE, KRÓTKIE ŻYCZENIA IMIENINOWE, WIERSZYKI IMIENINOWE, SMS IMIENINY

Życzenia na Boże Narodzenie