Łodzianie nie mają szans na podróże nowym, niskopodłogowym taborem szynowym. Mamy najstarsze tramwaje w Polsce, ich średni wiek to 30 lat!

Kolejne nowe autobusy – tym razem elektryczne – zostaną w marcu włączone do taboru łódzkiego MPK. W latach 2021 – 2022 spółka zyska więc łącznie przeszło setkę nowych pojazdów. Oznacza to, że średni wiek autobusów kursujących po łódzkich ulicach udało się znacząco obniżyć i obecnie wynosi on około 7 lat. To dobry wynik, na który złożyło się także sukcesywne wycofywanie kolejnych sztuk najstarszych eksploatowanych pojazdów. MPK w latach 2021 -22 zamierza skreślić ze swego inwentarza 95 najstarszych autobusów. Zakończone ma zostać użytkowanie wszystkich jelczy mastero, przegubowych volvo 7700A oraz tzw. średniopodłogowych mercedesów O345G. To oznacza, że nie spotkamy już na trasie autobusów innych, niż niskopodłogowe.
W tym roku MPK planuje pozbyć się także niekasowanych jeszcze mercedesów citaro, 25 przegubowych mercedesów conecto (z niską podłogą) i 15 wozów jednoczłonowych tej samej marki.

O wiele gorzej sytuacja wygląda w przypadku tramwajów, których średni wiek oscyluje wokół 33 lat. Łódź jest miastem, które eksploatuje najstarsze tramwaje w Polsce. Średnia zawyżają 60-letnie Duewagi GT8N, a także wiele innych sprowadzonych głównie z Niemiec używanych pojazdów szynowych. Jedynymi w miarę nowymi tramwajami, jakie jeżdżą po łódzkich ulicach są Pesy, dostarczane do naszego miasta w latach 2008, 2015 i 2018. Jest ich jednak ledwie 44 sztuki wobec blisko 300 sztuk pamiętających czasy Edwarda Gierka Konstali 805.

Na razie łodzianie nie mają szans na podróże nowym, niskopodłogowym taborem szynowym. Sytuację pod tym względem ratują nieco dostawy niemieckich, używanych przegubowców Siemens NF6D, które pomimo wieku 30 lat mają niską podłogę. To jednak nie zmienia faktu, że najczęściej spotykanym w Łodzi tramwajem jest Konstal ze stopniami, które niekiedy trudno pokonać bez wciągania się po poręczy.