Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie mogą się czuć wyjątkowo. Mają w mieście Kasprowy Wierch, Rysy i Gubałówkę...

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Stoki - zielona dzielnica o górskim charakterze...
Stoki - zielona dzielnica o górskim charakterze... krzysztof szymczak
Stoki narciarskie od dzisiaj zostały otwarte, ale my, łodzianie, nie musimy wcale stać w korkach na "zakopiance" ani czekać w kolejkach do wyciągów. W odróżnieniu od całej reszty wielkich miast mamy u siebie Stoki, Tatry, Pieniny i Kasprowy Wierch. Wystarczy wsiąść w "12" by dojechać na Giewont, z którego możemy spacerkiem przejść na Gubałówkę, obejrzeć Dunajec i zakończyć przechadzkę na Rysach...

Stoki narciarskie od dzisiaj zostały otwarte, ale my, łodzianie, nie musimy wcale stać w korkach na "zakopiance" ani czekać w kolejkach do wyciągów. W odróżnieniu od całej reszty wielkich miast mamy u siebie Stoki, Tatry, Pieniny i Kasprowy Wierch. Wystarczy wsiąść w "12" by dojechać na Giewont, z którego możemy spacerkiem przejść na Gubałówkę, obejrzeć Dunajec i zakończyć przechadzkę na Rysach...

Takie atrakcje tylko w Łodzi, a konkretnie na osiedlu Stoki, najwyżej położonej części naszego miasta. Jak przystało na "górską" dzielnicę, niektóre ulice mają tu nachylenie większe jak te w Zakopanem. Większość z nich nazwano zaraz po II wojnie, kiedy dawna wieś Stoki została przyłączona administracyjnie do Łodzi. To wtedy powstały ulice Giewont, Skalna, Zbocze, Juhasowa, Graniowa, Turnie, czy Dolina Kościeliska. Nazwy te dzięki swemu wdziękowi, a jednocześnie apolityczności przetrwały dziesiątki lat i mimo wiatrów historii i roszad u sterów władzy nigdy nie były zmieniane.

Na Stokach życie toczy się wolniej niż w pozostałych dzielnicach Łodzi. Nie ma tu ruchliwych arterii, skrzyżowań ze światłami, fabryk, galerii handlowych ani tłumów. Dociera owszem tramwaj, ale nie wjeżdża w głąb osiedli i kursuje rzadko. Mieszkańcy cenią sobie panującą tu ciszę i spokój i nie przeszkadzają im nawet kocie łby na niektórych ulicach oraz fakt, że miejskie pługi odśnieżają tu w czwartej kolejności...

- Nigdy bym się nie zamienił na bloki na jakimś wielkim osiedlu - mówi Stanisław Sitek, lokator jednego z poniemieckich domów przy ul. Zbocze. - Mam bardzo ładne, zdrowe mieszkanie z cegły, mam gdzie pospacerować i posłuchać śpiewu ptaków. Mieszka się tu rewelacyjnie, choć miejsc parkingowych jest jak na lekarstwo...

Stoki, choć maja górskie ulice i górskie stromizny, nigdy nie doczekały się stoku dla narciarzy ani wyciągu. Za małe różnice wysokości. Jedyną atrakcją dla amatorów aktywnego wypoczynku mogą być znajdujące się na wschód od osiedla żwirownie, w których trenują miłośnicy downhillu, czyli karkołomnej jazdy na rowerze górskim. Rosną tu natomiast jak grzyby po deszczu nowe domy, a nawet niewielkie bloki deweloperskie. Lokatorów wabi nie tylko adres (jak to brzmi powiedzieć znajomym: mieszkam na Kasprowym Wierchu!), ale i w miarę jeszcze mało zurbanizowana okolica, dużo zieleni i wspomniane już wcześniej oddalenie od zgiełku miasta. Ceny domów na Stokach są jednymi z najwyższych w Łodzi, zaraz po urokliwym Julianowie. No i nie trzeba się tu obawiać kolejnego zapowiadanego przez rząd zamknięcia stoków. Naszych łódzkich Stoków nikt z pewnością nie zamknie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany