Nowością w tym roku jest minisnowboard bez wiązań, na którym trzeba przytrzymywać się podczas zjazdów za pomocą linki. Kosztuje 120 zł. W podobnej cenie można kupić komplet dwóch minisnowboardów z prostymi gumowymi wiązaniami.
- Najlepiej sprzedają się jednak klasyczne drewniane sanki, szczególnie z oparciem - dodaje Jarosław Dziedzic.
Ceny drewnianych sanek zaczynają się od 150 zł. Tańsze są sanki z tworzywa przeznaczone dla starszych dzieci. Można je kupić już za 60 zł. Najtańsze są tzw. jabłuszka, czyli zjazdówki z tworzywa w kształcie owoców. Kosztują 6 zł. Droższe (i większe) są plastikowe "pupoloty", "miski" lub "talerze" do zjeżdżania, za które trzeba zapłacić ok. 30 zł. Powodzenie mają także "zjazdówki" z pianki, które za 40 zł kupuje się w komplecie z rękawicami do robienia kulek ze śniegu oraz... celownikiem do trafiania nimi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce