Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzian sposoby na upał czyli jak w mieście chronimy się przed przygrzewającym słońcem

LB
Gdy żar leje się z nieba każdy kto tylko może chroni się przed słońcem. W ogródkach działkowych ich właściciele odpoczywają w domkach i altankach.

Kto został w domu szczelnie opuścił żaluzje. godzinach największego nasłonecznienia na głównej ulicy miasta łodzianie, którzy wyszli z domów aby wziąć udział w imprezach związanych z urodzinami miasta, wybierają spacer po stronie z nieparzystymi numerami. Z tej prostej przyczyny, że po tej stronie jest upragniony cień. Ogródki przed restauracjami w których przypieka słońce świecą pustkami, ale konkurencja po drugiej stronie ulicy nie ma powodów do narzekań.

Wielu łodzian chroni głowy przed skwarem i udarem cieplnym pod kapelusikami i bawełnianymi czapkami. Noszących białe i jasne ubrania tym razem jest więcej niż wielbicieli czerni. Wielu spaceruje dzierżąc w dłoni butelkę z wodą mineralną, z której co kilka minut popijają szybko nagrzewający się przy takim upale płyn.

Wszystko co zimne szybko staje się dobrem pożądanym. Sprzedawcy w budkach z lodami, zimną lemoniadą czy piwem nie muszą czekać na klientów. Kto zmęczył się spacerem siada, najchętniej na niewysokim murze po zacienionej stronie ulicy. Schody, murowane barierki, kamienne parapety pod oknami wystawowymi – każde takie miejsce szybko zasiadają spragnieni chłodu spacerowicze.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany