Łódzcy szczypiorniści o krok od awansu

Łodzianie wystąpili w tym pojedynku w składzie: Florczak, Wężyk, Grabowski - Kuśmierczyk 7, Gajewski 6, Kucharski 5, Gościłowicz 5, Witkowski 4, Walczak 3, Kaczmarek 3, Pieczyński 3, Witczak 2, Trojanowski 1, Kulisz 1, Rutkowski 0, Fałdrowicz 0.
Tomasz Walicki, trener łódzkiej drużyny, wyciągnął z przegranego (31:32) spotkania w Bydgoszczy właściwe wnioski jeżeli chodzi o zastosowanie założeń taktycznych, czym zaskoczył rywali. Już w 6 min gry gospodarze prowadzili 6:2, a w 43 min ich przewaga wzrosła nawet do 10 pkt. (29:19).
Cała łódzka drużyna zasłużyła w tym pojedynku na słowa dużego uznania, a w szczególności przeżywający swą drugą młodość sportową 37-letni Remigiusz Wężyk czy występujący po raz pierwszy na pozycji obrotowego Bartosz Gościłowicz.
W sobotę, o godz. 18, w hali przy ul. Kosynierów Gdyńskich w drugim meczu barażowym o wejście do I ligi przeciwnikiem łodzian będzie drużyna Pomeranii Malbork, która w tym sezpnie zajęła 9. miejsce w I lidze. Mecz rewanżowy odbędzie się tydzień później w Malborku.
- To z całą pewnością drużyna silniejsza od akademików z Bydgoszczy, chociaż w trakcie sezonu zmieniono w niej trenera, jak i dołączyło kilku nowych zawodników - informuje trener Tomasz Walicki. - Będziemy musieli wznieść się na wyżyny swych możliwości, aby uzyskać upragniony awans