Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzcy strażacy trzecią drużyną świata. Mistrzostwa służb ratowniczych.

(em)
Na wulkanie Awaczyński załopotały flagi Polski i Łodzi.
Na wulkanie Awaczyński załopotały flagi Polski i Łodzi. straż pożarna
Trzecie miejsce zajęli łódzcy strażacy, reprezentujący Polskę w rozgrywanych na Kamczatce XIV Międzynarodowych Mistrzostwach Rosji w Wieloboju Służb Ratowniczych i Poszukiwawczych, uważanych za nieoficjalne mistrzostwa świata. Zwyciężyli Białorusini, gospodarze zajęli drugie miejsce. Wczoraj łodzianie wrócili do kraju.

W zawodach, które odbywały się na wysokości ok. 3 tys. m n.p.m., w pobliżu czynnych wulkanów Mutnowski i Awaczyński, wystartowało dziesięciu najlepszych łódzkich strażaków. Do Moskwy pojechali samochodami, zabierając 2,5 tony sprzętu ratowniczego. Stamtąd polecieli na Kamczatkę samolotem.
- Zawody rozpoczęły się morderczym biegiem sztafetowym i ćwiczeniami na drążku. Później były konkurencje związane z działaniami ratowniczymi w górach, sztolniach, jaskiniach, pod wodą i na wodzie, a także na wypadek trzęsienia ziemi, powodzi, katastrof budowlanych i skażeń ekologicznych - mówi bryg. Makary Szulc, dowódca polskiej ekipy.
Na wulkanie Awaczyński załopotały flagi Polski i Łodzi.
W mistrzostwach uczestniczyło kilkadziesiąt drużyn z całego świata. Jedną z najtrudniejszych konkurencji było pływanie pod wodą na azymut. Rozegrano ją w lodowatych wodach Oceanu Spokojnego.
Uczestnicy zawodów musieli wejść na czas z pełnym wyposażeniem na pokryty śniegiem i lodem wulkan i tam wziąć udział w kolejnej konkurencji, którą było poszukiwanie zasypanych przez lawinę ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany