Wynik nie jest żadnym zaskoczeniem, bowiem stołeczni akademicy to outsider rozgrywek. Trzeba jednak odnotować, że pojedynek rozpoczął się zgoła sensacyjnie, bowiem w 9 minucie AZS prowadził 5:0. Jak się później okazało, były to tego dnia jedyne punkty gospodarzy. Już do końca spotkania na boisku dominowali łodzianie, którzy swoją przewagę przypieczętowali ośmioma przełożeniami piłki w polu punktowym przeciwnika, dzięki czemu doliczyli sobie do dorobku pięć ligowych punktów.
- Co prawda wygraliśmy z bonusem, ale powinniśmy ten mecz wygrać jeszcze wyżej - powiedział szkoleniowiec Budowlanych. - Trudno jednak w takich spotkaniach o pełną mobilizację. Zgodnie z przedmeczowymi założeniami, tworzyliśmy presję i przewagę w stałych fragmentach, licząc na szybką kontynuację gry w kolejnych fazach oraz naszych przebojowych zawodników w tyłach - dodaje Żórawski. - Nie do końca było to jednak możliwe ze względu na miejscami grząskie boisko, które utrudniało przyspieszanie. Nie usprawiedliwia to jednak naszej niedokładności oraz dużej liczby błędnych rozegrań piłki. Zawodnicy AWF dobrze wychodzili w obronie, przeszkadzając w grze i doprowadzając do przegrupowań, w których, niestety, zbyt wiele było przypadkowości.
W sobotnim meczu nie mogli wystąpić czołowi rugbiści Budowlanych: Davit Gugushvili, Kamil Pepliński, Michał Królikowski, Łukasz Żórawski, Krzysztof Skrobski oraz Sebastian Łuczak i Grzegorz Dułka. W porównaniu do meczu Pucharu Polski do składu wrócił Mateusz Matyjak, po raz pierwszy po kontuzji zagrał Paweł Kotasa. - Wyjazdowe zwycięstwo z bonusem nad ostatnim zespołem ekstraligi nie stanowiło dla nas problemu, mieliśmy jednak przećwiczyć pewne warianty taktyczne przed znacznie trudniejszym zaległym meczem w Lublinie, co jednak do końca nie zostało zrealizowane - dodał Żórawski.
t AWF Warszawa
- Budowlani 5:46 (5:15)
Punkty dla drużyny prowadzonej przez trenera Mirosława Żórawskiego zdobyli: Mindia Abashidze - 11, Tomasz Kozakiewicz - 10, Emil Kowalewski - 5, Michał Mirosz - 5, Łukasz Czarniak - 5, Szczepan Stępień - 5, Marek Grabowski - 5.
Budowlani: Grabski, S. Stępień, Mokia, Szyburski, Justyński, Kowalewski, Fortuna, Mirosz, Abashidze, Czarniak, B. Szczukocki, Kaniowski, Grabowski, Matyjak, Kozakiewicz. Zagrali również: Ignaczak, Kościelski, P. Stępień, P. Kotasa, Wilczyński, K. Kotasa, Szczepański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce