Łódzcy radni stracą prawo do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską? "Populizm, to już lepiej kupić migawki"
LD150923PL_27.JPG
Bulak domagał się od Walaska deklaracji woli do zmiany statutu, ale bezskutecznie. Faktycznie jest tak, że statut miastu powyżej 300 tys. mieszkańców nadaje premier. Rada by dokonać zmian zapisuje je w projekcie uchwały, ale zmiany trzeba uzgodnić z premierem na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji. Oba te stanowiska zajmowane są dziś przez polityków PiS. Gdyby radni pozbawili się przywileju bezpłatnych przejazdów taborem MPK, dla finansów spółki efekt byłby kompletnie bez znaczenia, bo i tak nie wiadomo ilu z nich korzysta z tramwajów i autobusów. Ciekawostka jest jednak taka, że PO obiecywała doprowadzenie do wycofania tego przywileju w kampanii przed wyborami samorządowymi w 2006 r. Sprawę pilotował Maciej Grubski, nieżyjący były przewodniczący Rady Miejskiej. Grubski w 2007 r. wygrał wybory do Senatu, obietnica likwidacja przywileju rozpłynęła się zatem wraz z jego politycznym awansem.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>