Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzcy policjanci zapobiegli ustawce na A2 w Wiskitkach

(SP)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Około godz. 14.20 w sobotę łódzcy policjanci pojawili się na autostradowym węźle w Wiskitkach (woj. mazowieckie), gdzie mieli przejąć eskortowanie kolumny pięćdziesięciu prywatnych aut z kibicami Legii jadącymi ze stolicy na mecz w Legnicy.

Ale tuż przed nimi na węzeł wjechało około 30 samochodów na rejestracjach z podwarszawskich miejscowości, m.in. Grodziska, Żyrardowa i Pruszkowa. Auta stanęły na pasie awaryjnym, a w nich było kilkudziesięciu szalikowców w barwach łódzkiego Widzewa.
– Być może umówili się na tak zwaną ustawkę – mówi asp. sztab. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Ale najwyraźniej nie wiedzieli, że będą tam nasi policjanci.

Kibole wysiedli z aut, zatrzymała się również kolumna legionistów. Ale do zaplanowanej najwyraźniej bójki nie doszło, bo w tym momencie łódzcy policjanci, widząc, co się szykuje, wysiedli w pełnym rynsztunku, w kaskach, z dwu wozów. Na ten widok zaskoczeni kibole rzucili się do samochodów i uciekli.

– Całe zdarzenie nie trwało dłużej niż minutę – kontynuuje Radosław Gwis. - Nie doszło do żadnej wymiany ciosów między oboma grupami. Nie było również zatrzymania ruchu na autostradzie.

Kolumna kibiców Legii pojechała bez przeszkód. Policja eskortowała ich aż do granicy woj. łódzkiego i dolnośląskiego.
Jak się zdaje, kibole obu drużyn byli tym razem wyjątkowo niedoinformowani, bo obecność policjantów na węźle w Wiskitkach mocno ich zaskoczyła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany