Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzcy gapowicze na podium! Pół miliona kontroli i ponad sto tys. wystawionych mandatów

Marek Niedźwiecki
Polskapresse
Łodzianinem najczęściej w ostatnim czasie wzywanym do uiszczenia „opłaty dodatkowej” za przejazd jest mężczyzna w średnim wieku, którego zadłużenie z tytułu nieopłaconych 116 mandatów opiewa na kwotę blisko 30 tys. zł.

Rekordzistą Polski w tej konkurencji jest 40-latek z woj. zachodniopomorskiego. Jego dług to ponad 312 tys. zł. Najwyższe w Polsce średnie zadłużenie przypadające na jednego gapowicza jest w woj. wielkopolskim - 2.248 zł i śląskim - 1.644 zł. Na podium są też pasażerowie z Łódzkiego ze średnią 1.185 zł.

W ubiegłym roku w łódzkich tramwajach i autobusach przeprowadzono ponad pół miliona kontroli. Co piąta z nich zakończyła się wystawieniem - jak to się oficjalnie nazywa - wezwania do uiszczenia opłaty dodatkowej, czyli mandatem. Ze 103.973 mandatów jedynie niecałą połowę (47.923) - opłacono, a 6.633 - po odwołaniach - anulowano.

- Obecnie w Krajowym Rejestrze Długów mamy wpisanych 249.015 wezwań do uiszczenia opłaty dodatkowej - podlicza Agnieszka Magnuszewska, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi. - Gapowicz na uregulowanie opłaty dodatkowej z bonifikatą (108 zł) ma 7 dni. Następnie przez 30 dni ma możliwość opłacenia mandatu (270 zł). Jeśli tego nie zrobi, otrzymuje upomnienia, następnie przedsądowe wezwanie do zapłaty, a w końcu sądowy nakaz zapłaty. Jeśli nadal nie zapłaci kary, sprawa kierowana jest do komornika.

Od 2014 r. ściągalność opłat za mandaty wzrosła niemal trzykrotnie.

- Największy jej wzrost odnotowaliśmy w 2015 r., co było efektem rozpoczęcia współpracy z tzw. sądem elektronicznym w Lublinie. Wyroki w tym sądzie zapadają bardzo szybko, nie trzeba na nie czekać kilka lat, jak to się zdarza w zwykłych sądach... - mówi Agnieszka Magnuszewska.

- W świadomości gapowiczów jazda bez biletu jest sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy. Taką filozofię przyjmuje jedna trzecia jeżdżących na gapę. Inni mówią, że lubią liczyć na łut szczęścia pozwalający na uniknięcie kontroli (36 proc.). Ponad połowa tłumaczy, że bilety są za drogie. Większość pasażerów przyznaje, że płaci za przejazd... ze strachu przed kontrolerem - komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów BIG SA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łódzcy gapowicze na podium! Pół miliona kontroli i ponad sto tys. wystawionych mandatów - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany