Łódź znów będzie mieć drużynę hokeja

O tym, że Łódź ma bogate tradycje hokejowe świadczą nie tylko lata, w których zespół ŁKS w Pałacu Sportu dopingował nadkomplet publiczności, ale i ostatnie sezony, w których dwie łódzkie drużyny złożone z oldboyów - Łódzki Klub Hokejowy i Łódzki Hokej, występowały w Hokejowej Lidze Open. Ich mecze podczas turniejów w halach przy ul. Stefanowskiego i Popiełuszki oglądało wielu sympatyków tej widowiskowej dyscypliny sportowej.

Choć w tych meczach nie brakowało emocji, były to tylko rozgrywki amatorskie, a hokej na ligowym poziomie nie gościł w Łodzi od 22 lat, kiedy do II ligi spadł ŁKS, co w praktyce oznaczało rowiązanie sekcji, która w swoim dorobku miała m.in. jeden srebrny i pięć brązowych medali mistrzostw Polski seniorów. Na szczęście, w Łodzi nie zaprzestano szkolenia młodzieży, która pierwsze kroki na lodzie stawiali w ŁKH. Do tej pory klub nie miał jednak drużyny seniorów.

Wszystko wskazuje jednak na to, że od nowego sezonu to ulegnie zmianie i zespół ŁKH wystartuje w drugoligowych rozgrywkach seniorskich prowadzonych przez PZHL. Łódzka drużyna ma być oparta na wychowankach klubu, którzy nie mogą już występować w drużynach młodzieżowych.

- Nasze dzieciaki zaczynają osiągać zupełnie niezłe wyniki. Pora więc na to, by wejść również do rozgrywek seniorskich. Jesteśmy zdeterminowani w dążeniu do tego celu mówi prezes ŁKH Maciej Lewy. - Chcemy im dać możliwość kontynuowania przygody z hokejem, a przy okazji pokazać, że w Łodzi jest zapotrzebowanie na hokej. Jeśli będzie dużo dzieciaków i będą wyniki, to mam nadzieję, że władze miasta zauważą nasze działania i dojdą do wniosku, że w Łodzi jest potrzebna drużyna seniorska.

Działacze ŁKH zdają sobie jednak sprawę z tego, że odbudowa potęgi łódzkiego hokeja nie uda się bez wsparcia sponsorów. A tych na pewno nie zabraknie, jeśli hokeiści będą dysponowali odpowiednim obiektem. - Sponsorzy mogą się pojawić tylko wtedy, gdy drużyna będzie grała w hali mogącej pomieścić 2-4 tys. kibiców. My w tej chwili nie mamy takiego lodowiska - wyjaśnia Lewy.

I podkreśla, że marzeniem łódzkiego środowiska hokejowego jest powrót do Pałacu Sportu, który przez lata był mekką łódzkiego hokeja. Czy uda się zrealizować te plany?