Do 5 lat więzienia grozi 52-latkowi, który w centrum Łodzi zaatakował przechodnia nożem w głowę i tułów. 52-latek wpadł w furię, bo mężczyzna zwrócił mu uwagę, żeby posprzątał po swoim psie.
Czytaj więcej na następnej stronie
Notowany w przeszłości 52-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała i gróźb karalnych.
Do brutalnego incydentu doszło 22 marca na ul. Radwańskiej.
- Pokrzywdzony 23-latek zwrócił uwagę 52-latkowi, żeby posprzątał po swoim psie. 52-latek bardzo nerwowo przyjął krytykę, jednak po chwili odszedł w kierunku ulicy Piotrkowskiej. Niestety wkrótce okazało się, że nie na długo - informuje Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Czytaj więcej na następnej stronie
Wrócił już bez psa, ale za to z nożem w dłoni. Chwilę później zadał 23-latkowi kilka ciosów w głowę i tułów. Poraniony 23-latek po wstępnym opatrzeniu przez załogę pogotowia ratunkowego został zabrany do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nożownik został zatrzymany następnego dnia. Funkcjonariusze zabezpieczyli również składany nóż myśliwski, którym posłużył się sprawca.