Łódź z lotu ptaka! część I - Śródmieście [zdjęcia]

Znikają zniszczone elewacje kamienic i dziurawy asfalt dróg - widać głównie drzewa w parkach i na skwerach, wielobarwne dachy budynków i siatkę ulic - regularnych w Śródmieściu i fantazyjnie poprowadzonych poza historycznym centrum.
A park im. Poniatowskiego przy odrobinie wyobraźni mógłby imitować ogrody Wersalu.

Możemy się o tym przekonać od ubiegłej soboty, oglądając fotografie Łodzi z lotu ptaka, które są publikowane w specjalnych dodatkach dołączonych do "Expressu Ilustrowanego".

Zapraszamy naszych Czytelników do podniebnej wędrówki nad miastem! Dziś na naszej stronie internetowej prezentujemy część pierwszą.

Zielone miasto fabrycznych kominów
- Gdy wykonywałem fotografie Łodzi z lotu ptaka, zaskoczyło mnie, że miasto tonie w morzu drzew! To nie rzuca się w oczy, gdy się idzie ulicą czy jedzie autem - mówi Janusz Kubik, fotoreporter "Expressu Ilustrowanego", który uwieczniał Łódź z kabiny wynajętego samolotu.
Zdjęcia zostały wykonane w ciągu ostatnich kilku miesięcy - jesienią 2011 r. i wiosną 2012 r. Nasz fotoreporter spędził w powietrzu kilka godzin, robiąc ponad tysiąc ujęć.

- Fotografie robiłem z pokładu cessny startującej z Lublinka. To dosyć lekki samolot, wrażliwy na podmuchy wiatru. To nie było proste zadanie - okienko, przez które mogłem wystawić aparat, było położone tuż obok głowy pilota, a ja musiałem wtedy klęczeć na podłodze - dodaje Janusz Kubik. Aby fotografie były wysokiej jakości, używałem aparatu z teleobiektywem 80 - 300 mm.

Setka wyjątkowych zdjęć
Udało się sfotografować około 80 proc. powierzchni miasta. Samoloty, przelatując nad Łodzią, nie mogą bowiem krążyć, a tylko poruszać się ściśle określonym korytarzem na linii wschód - zachód, minimalnie na wysokości około 500 metrów. Dlatego też najpiękniejsze widoki obejmują historyczne centrum miasta, a nieco trudności sprawiły zdjęcia Górnej.