Podejmowałem się owego zadania z rozsądnym niepokojem o właściwe i stosowne wypełnianie tej publicznej misji. Wnosiłem ze sobą gorącą chęć zmieniania na lepsze otaczającej nas rzeczywistości, zapał do pracy oraz doświadczenie wypływające z pracy naukowej na Wydziale Prawa i Administracji UŁ, jak i z aktywności w korpusie służby cywilnej.
Ostatni rok wymknął się wszelkim prognozom i przewidywaniom Pandemia nowego wirusa i powodowana nim choroba, która śmiertelnie bądź poważnie dotyka dużą cześć populacji każdego narodu, odmieniła system opieki zdrowotnej, codzienne zwyczaje, relacje międzyludzkie, działanie gospodarki, jak i wymogła powstanie nowych regulacji prawnych.
Gdy wracam myślami do listopada 2019 r. to wszystkim zdawało się że nadchodzący czas będzie obfitował w dalsze reformy gospodarcze, rozwijanie rządowych inwestycji strategicznych, jak Centralny Port Komunikacyjny czy Via Carpatia, kolejne ambitne programy społeczne, reformy wymiaru sprawiedliwości czy negocjowanie unijnego budżetu. Wszystkie wymienione przedsięwzięcia zostały – w większym bądź mniejszym zakresie - podjęte, lecz ich blask medialny, a w ślad za nim zainteresowanie społeczeństwa, zblakło w „erze covidu”.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie
[sc]Miejskie kamienice[/sc]
Najważniejsza społecznie dyskusja pod koniec 2019 r. w Łodzi dotykała problemu walących się powszechnie i rażąco podupadających na kondycji łódzkich kamienic. Niestety mimo moich próśb, władze miejskie nie odważyły się na niezależny audyt i podjęcie się ambitnego rozliczenia z własnymi obietnicami. Grudzień 2019 r. pokazał łodzianom, iż rządcy magistratu nie przesadzają z odwagą i wolą zamieść sprawę pod dywan, choć ten musi być horrendalnych rozmiarów, jeżeli mają się pod nim zmieścić gruzy wszystkich łódzkich kamienic, które zdążyły się w ostatnich latach rozsypać. Fakt, iż moje zdanie nie zostało wzięte pod uwagę – młodego wojewody z szeregów prawicy – można zrozumieć, ponieważ włodarze Łodzi odzywają się do przedstawicieli rządu tylko, gdy kończą się im pieniądze – czyli paradoksalnie dość często, acz dość monotematycznie. Niemniej nawet środowiska centrowe i bardzo lewicowe zostały postawione przez Panią Prezydent do kąta z informacją, że tylko Platforma kocha Łódź, więc nie ma potrzeby z nikim konsultować polityki mieszkaniowej, a już w szczególności miasto nie weźmie udziału w obywatelskim okrągłym stole (sic!). W ten sposób jako łodzianie zostaliśmy z naszymi pięknymi, zabytkowymi kamienicami w takim stanie, jak każdy widzi.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie
[sc]Nowe miasta i PKS-y[/sc]
Rok 2020 nie zapowiadał się jako czas wyjątkowy. 1 stycznia województwo łódzkie wzbogaciło się o dwa nowe miasta: Lututów (pow. wieruszowski) oraz Piątek (pow. łęczycki; geometryczny środek Polski). Styczeń zaczynaliśmy od dyskusji na temat przyszłości kopalni w Bełchatowie, która ma znaczenie i wpływ na cały region. Kontynuowaliśmy inwestycje w ramach programów społecznych Maluch i Senior. Miałem możliwość podpisywania kolejnych umów z samorządami na nowe świetlice dla seniorów, jak i nowe żłobki. Na mapę komunikacyjną wracały połączenia dzięki dotacjom z rządowego Funduszu Przewozów Autobusowych. Oddawaliśmy do użytku komisariaty policji w gminach, gdzie zostały zlikwidowane w ramach oszczędności w latach 2007-2015. Największym zainteresowaniem samorządowców, jak i społeczności lokalnych cieszyły się rządowe inwestycje w drogi lokalne, których suma wyniosła w 145 mln. zł. Oprócz strumienia środków dla Polski gminnej i powiatowej rząd prowadził dalej inwestycje wielkich rozmiarów, jak dokończenie budowy obwodnicy Łodzi (trasa S14) oraz wydrążenie kolejowego tunelu średnicowego o wartości 1 mld. 400 mln.
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkich samorządowcom – licząc na dalszą dobrą współpracę – którzy wykazali chęci i inicjatywę do wspólnego z rządem budowania wspólnot lokalnych. Nasze województwo jest bogate w dynamicznych, pracowitych i pomysłowych wójtów, burmistrzów, prezydentów. Należą się słowa podziękowania za wdrażanie programów infrastrukturalnych, społecznych czy patriotycznych. Wspólne określanie celów, jak i środków ich realizacji pozwala na maksymalizowanie korzyści dla obywateli oraz skuteczne wydawanie środków rządowych, unijnych i samorządowych. Chciałbym również podziękować samorządowi województwa, jak i marszałkowi Grzegorzowi Schreiberowi za dobrą współpracę i wspólne wytyczanie kierunków rozwoju naszej lokalnej Ojczyzny.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie