Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: W Sylwestra mniej niż połowa wezwań do stanu zagrożenia życia

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany
Wszystko wskazuje na to, że coroczne apele o ostrożne obchodzenie się z fajerwerkami przynoszą efekt. Obrażenia rąk będące skutkiem odpalenia rac lub petard należały do rzadkości. Wśród przyczyn wezwań dominowały urazy i obrażenia ciała. Najczęstszą ich przyczyną były upadki osób pod wpływem alkoholu lub pobicia.

Spośród 551 wezwań 45 zostało odwołanych w trakcie dojazdu zespołu ratownictwa medycznego przez osoby wzywające pomocy lub przybyli na miejsce ratownicy medyczni nie zastali osoby poszkodowanej. Z tego powodu pomocy medycznej udzielono 506 osobom, głównie kobietom (60,08% pacjentów). 

Przyczyny wezwań nie zawsze odzwierciedlają faktyczne problemy zdrowotne poszkodowanych. Biorąc pod uwagę rozpoznania postawione przez zespoły ratownictwa medycznego, pacjentom najczęściej doskwierały objawy ogólne (257) oraz urazy (102) i choroby układu krążenia (79). Przyczyną 25 wezwań były choroby psychiczne.

Objawami ogólnymi przyjęto nazywać występujące pojedyncze objawy chorobowe bez rozpoznania konkretnej jednostki chorobowej. Wśród nich dominowały zaburzenia oddychania (40), gorączka (39) oraz omdlenia (30).

- Spośród 506 osób, którym udzielono pomocy, jedynie 49,41% wymagało przewiezienia do szpitala - podkreśla Adam Stępka, ratownik medyczny. - Z tego też powodu ponad połowa wezwań (58,89%) na podstawie oceny stanu zdrowia pacjentów została zakwalifikowana przez ratowników medycznych jako niebędące stanem nagłego zagrożenia zdrowotnego.
W przypadku 52 wyjazdów pomocy udzielano osobom, których dolegliwości były efektem nadużycia alkoholu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany