Łódź w kłopotach. "Jest bardzo źle." Już brakuje 80 mln zł! A może być gorzej... Czy zabraknie na szkoły, MPK i służbę zdrowia???
- To jest sytuacja dramatyczna. Nawet odmrożenie gospodarki szybko nie poprawi wpływów do budżetu, na pewno nie będą one na tym poziomie co w ubiegłym roku - mówi Krzysztof Mączkowski, skarbnik miasta. - Dochody miasta to nie tylko udział w PIT i CIT, ale również podatki od nieruchomości, czynsze dzierżawne, które zostały obniżone w ramach wsparcia przedsiębiorców i wpływy z biletów MPK. Szacujemy, że dochody są już o około 80 mln zł niższe, a w skali roku mogą sięgnąć około 200 - 250 mln zł. To nie jest wina miasta, tylko kwestia ogólnej sytuacji. Aby przetrzymać ten trudny czas musi być pomoc dla samorządów, by zrekompensować im utracone dochody.
Władze Łodzi chcą też, by rząd zdecydował o zawieszeniu na trzy lata tzw. janosikowego, czyli daniny, którą bogatsze samorządy wpłacają na rzecz biedniejszych. Składka ta dla Łodzi to 26 mln zł roczne.
KLIKNIJ DALEJ