Łodzianie chorujący na tarczycę od kilku tygodni szukają w aptekach Euthyroxu, leku na receptę.
Czy będzie i kiedy - nikt nie potrafi odpowiedzieć. A przecież chorzy nie powinni przerywać terapii zleconej przez endokrynologa.
JAKICH LEKÓW BRAKUJE? WIĘCEJ INFORMACJI NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Euthyrox to jeden z ponad trzystu trzydziestu leków refundowanych, których brakuje w aptekach. Lista z miesiąca na miesiąc się wydłuża. Chorzy mają problemy z zakupem leków stosowanych w leczeniu chorób nowotworowych, leków przeciwzakrzepowych, przeciwastmatycznych i nowoczesnych insulin.
Brakuje m.in. medykamentów takich jak: Clexane, Xarelto, Vesicare, Humalog Mix 25, Fraxiparine, Insuman, Humalog. Od kwietnia w aptekach nie ma szczepionki przeciwko wirusowi HPV (wywołuje raka szyjki macicy).
Jej producent wyjaśnia, że globalny popyt na tę szczepionkę jest taki, że nie nadąża z jej produkcją, choć w niektórych krajach jest dostępna.
- W Polsce ma się pojawić na przełomie października i listopada - mówi Paweł Stelmach, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Łodzi.
CO JEST POWODEM BRAKU TYCH LEKÓW? CZYTAJ DALEJ
Zgodnie z przepisami, apteki i hurtownie powinny mieć wszystkie leki refundowane. Dlaczego nie mają? Przyczyn jest wiele.
- W Polsce ceny leków refundowanych są kilkakrotnie niższe niż za granicą i dlatego, moim zdaniem, producentom mniej opłaca się sprzedaż tych tych leków do naszego kraju - dodaje Paweł Stelmach.
Problemy stwarzają same firmy farmaceutyczne. Jak mówi prezes ORA, producent leku Neulasta (stosowany po chemioterapii) wymyślił sobie „konieczność uwierzytelnienia recepty”. Gdy pacjent przychodzi z receptą do apteki, farmaceuta ma ją zeskanować i przesłać do producenta, aby ten na jej podstawie wysłał lek. Postępowanie firmy (tłumaczy się, że chce kontrolować ilość potrzebnych leków) jest bezprawne, a pacjent czeka na lek do 5 dni.
Kolejnym powodem braku leków jest dziwna polityka niektórych firm farmaceutycznych.
- Dla przykładu firma, która produkuje popularny lek osłonowy Controloc, od 1 kwietnia zmieniła sposób dystrybucji. Wybrała sobie dwie duże hurtownie i jedną małą, do których dostarcza leki, a pominęła 18 innych pełnoasortymentowych - opowiada Paweł Stelmach. - Apteka, która nie zaopatruje się w którejś z tych trzech wybranych hurtowni, Controlocu nie dostani.
Źle na dostępność do leków wpływają zmiany na listach leków refundowanych (Ministerstwo Zdrowia modyfikuje je co 2 miesiące). Hurtownie i apteki nie kupują dużych ilości leków z tych list, bojąc się, że gdy lista się zmieni - zostaną z lekami, które z niej wypadły i kosztują krocie.