To już ostatni weekend ferii
W piątek 15 stycznia skończyły się półkolonie w mieście
Kończą się ferie zimowe. W Łodzi na półkoloniach zorganizowanych przez miasto wolny od nauki czas spędziło 1068 dzieci. Tyle miejsc zostało przygotowanych i wszystkie były zajęte. Bo nawet jeśli zdarzało się, że ktoś rezygnował, od razu przyjmowane było dziecko z listy rezerwowej. Półkolonie odbywały się ze względów sanitarnych stacjonarnie w wybranych szkołach podstawowych w każdej dzielnicy, centrach zajęć pozaszkolnych oraz Pałacu Młodzieży. Opiekę i zajęcia uczestnicy mieli w godzinach 7-17, obiad oraz atrakcje. Nikt na pewno się nie nudził. Już sam fakt, że dzieci mogły przebywać razem w grupach 12-osobowych bardzo je cieszył.
- Choć nie mogły wychodzić do kina, muzeum czy na basen, w placówkach miały przygotowanych wiele atrakcji i spędziły czas ciekawie – podsumowuje Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi. - Cieszymy się, że daliśmy im te chwile wytchnienia od świata wirtualnego, komputerów i telewizji. Odetchnęli też rodzice.
- Dzieci u nas były bardzo zadowolone, przeszczęśliwe, że są razem – podkreśla Małgorzata Tomaszewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 111, gdzie właśnie zakończyły się półkolonie, w których uczestniczyło łącznie 48 uczniów z tej oraz innych szkół. - Każdego dnia były różnego rodzaju zajęcia i aktywności – sportowe, plastyczne, muzyczne, teatralne.
Koszt miejskich półkolonii to 520 tys. zł.
fot. Krzysztof Szymczak
W ostatnim dniu półkolonii w SP 111 dzieci muzykowały – grały na „instrumentach” z odzysku – m.in. wiadrach, garnkach i puszkach.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"