Łódź. Oddają za ogrzewanie! Zobacz, gdzie i jak wysokie są nadpłaty [zdjęcia]

Duże nadpłaty za centralne ogrzewanie odnotowują także inne spółdzielnie mieszkaniowe. A Veolia Energia Łódź, dostarczająca ciepło do 60 procent mieszkańców miasta, odnotowała 13-procentowy spadek sprzedaży ciepła. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, główny powód to stosunkowo wysoka temperatura, jaka utrzymywała się poprzedniej jesieni i zimy.

– W ostatnim rozliczeniu kosztów ciepła nie było budynku bez nadpłat – mówi Dariusz Banachowski, prezes SM „Czerwony Rynek”. – Najwyższe zwroty odnotowaliśmy w bloku przy ul. Granitowej 4. Z naszych analiz wynika, że w całej spółdzielni najniższa nadpłata wyniosła 58 groszy za metr kwadratowy mieszkania, a najwyższa aż 9,90 zł.

Nadpłacone przez lokatora pieniądze, w zależności od jego życzenia, albo są mu zwracane, albo też zaliczane na poczet przyszłych opłat w kolejnych miesiącach. W SM „Retkinia-Północ” (102 bloki, 5,2 tys. mieszkań) niektórzy lokatorzy nie będą dzięki temu płacili czynszu nawet przez dziesięć miesięcy!

– Nadpłaty za ogrzewanie wyniosły u nas w sumie 1,4 mln zł, czyli prawie dwa razy więcej niż przed rokiem – mówi Jan Marek, prezes SM „Retkinia-Północ”. – Dotyczą one 4,2 tys. mieszkań. Najniższe to kilka złotych, ale najwyższa wynosi prawie 3,8 tys. zł. Właściciele dwunastu mieszkań otrzymali zwrot za ogrzewanie w wysokości co najmniej 2 tys. zł.

W SM im. Reja na Bałutach (23 bloki, 2038 mieszkań) łączna nadpłata za ogrzewanie wyniosła 185 tys. zł. Dla porównania – w 2013 r. było to 112 tys. zł, a w 2012 r – 98 tys. zł. Z kolei w SM „Zagajnik” na Bałutach (22 bloki, 672 mieszkania) zwroty za centralne ogrzewanie wyniosły ponad 176 tys. zł, podczas gdy rok wcześniej niecałe 148 tys. zł.

LA BAMBOLA PIASECZNO KUCHENNE REWOLUCJE [MENU, OPINIE]