Łódź najbardziej wypadkowym miastem w Polsce! Gorzej niż w Warszawie i Krakowie

– Główną przyczyną jest brak obwodnicy – mówi Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. – Cały tranzyt idzie przez miasto, dlatego np. na ulicy Strykowskiej jest tak niebezpiecznie. Kolejny powód to zwiększające się natężenie ruchu na drogach. Stale rośnie liczba samochodów osobowych i motocykli. Trzeci aspekt to remonty, które sprawiają, że kierowcy niecierpliwią się, są zmęczeni, a wtedy o błąd nietrudno.

W rozkopanej Łodzi kierowcy szukają objazdów, wyprzedzają na siłę, aby dotrzeć do celu jak najszybciej. I wymuszają pierwszeństwo, a to właśnie jest główną przyczyną wypadków w mieście. Na drugim miejscu znajduje się nadmierna prędkość. W ciągu kilku ostatnich miesięcy z tych właśnie przyczyn zginęły aż cztery osoby (samochód pędzący ul. Przybyszewskiego zabił na pasach pieszą, na rondzie Sybiraków kierowca samochodu osobowego wymusił pierwszeństwo na ciężarówce – zginął zarówno on, jak i jadące z nim dwie córki).

– Musimy uzbroić się w cierpliwość, bo remonty wkrótce się skończą i będzie się mniej nerwowo jeździło. Miejmy także nadzieję, że po skończeniu autostrady A1 ruch tranzytowy zniknie z miasta – dodaje Marzanna Boratyńska.

Jak podaje portal mfind.pl, w ciągu ostatniego roku liczba wypadków w Łodzi wzrosła o 4,1 procent, w Warszawie zmalała o 3,36 procent. Podczas gdy w Łodzi doszło w zeszłym roku do prawie 1800 wypadków, w mającym więcej mieszkańców Krakowie było ich 1.137 (choć i tam odnotowano wzrost o 6,76 procent). Kolejne miejsca zajęły Warszawa (1.121), Wrocław (845), Szczecin (619), Gdańsk (531), Rzeszów (407).
W Łodzi aż 42 wypadki spowodowali nietrzeźwi kierowcy.

Tragiczny wypadek na Widzewie! Zmarła druga dziewczynka ranna na Rondzie Sybiraków! [FILM, zdjęcia]