Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Na ul. Franciszkańskiej łatano dziurę, w której była woda. Gdzie są największe dziury? Które ulice będą wkrótce łatane?

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Po kilku dniach mrozów i opadów śniegu w łódzkich ulicach znów widać mnóstwo dziur. Teraz są szczególnie niebezpieczne, bo jest odwilż.
Po kilku dniach mrozów i opadów śniegu w łódzkich ulicach znów widać mnóstwo dziur. Teraz są szczególnie niebezpieczne, bo jest odwilż. Krzysztof Szymczak
Wraz z odwilżą w łódzkich ulicach pojawiło się mnóstwo dziur. Nie zawsze jednak je widać, bo jest w nich woda z topniejącego śniegu. Tylko w najbliższym czasie drogowcy mają łatać wyrwy w kilkunastu lokalizacjach. Niestety, ostatnio łatali dziury pełne... wody! Tak było na ul. Franciszkańskiej.

Po kilku dniach mrozów i opadów śniegu w łódzkich ulicach znów widać mnóstwo dziur. Teraz są szczególnie niebezpieczne, bo jest odwilż.

- Często nie widać dziury, bo jest w niej woda. Ulice są mokre. Łatwo teraz wpaść w wyrwy - mówi jeden z kierowców.

Łatanie w wodzie

Kierowców zbulwersował sposób łatania dziur. Na ul. Franciszkańskiej firma zrobiła to w szokujących warunkach. Ulica zamieniła się bowiem w wielką kałużę. Woda była też w dziurach. Przyjechali robotnicy, wsypali granulat w pełną wody dziurę i wyrównali. Podobnej wielkości wyrwą, kawałek dalej, w ogóle się nie zajęli.

Grupa ŁDZ Zmotoryzowani Łodzianie uważa, że ZDiT marnuje w ten sposób pieniądze. Podobną akcję zaobserwowaliśmy kilka lat temu na ul. Skorupki. Wtedy urzędnicy ZDiT zapewnili, że drogowcy wrócą w to miejsce porządnie załatać dziurę, a łatanie w deszczu było tylko ustawką pod spotkanie z telewizją, która przygotowywała materiał o usuwaniu dziur w drogach. Jak było tym razem? Nie udało się nam dodzwonić do urzędu.

Ulice w Łodzi łatają 4 firmy. Zastosowana na ul. Franciszkańskiej metoda to łatanie na zimno. Czyli wsypanie w dziurę granulatu i ubicie łopatą - metoda szybka, ale nietrwała.

Ulice do załatania

Kolejną dziurę zauważoną na grupie Łódzkie Drogi można "podziwiać" na ul. Pomorskiej przy Sądzie Rejonowym. Tym razem wzdłuż torowiska. Kierowcy wymieniają też dziury w ulicach: Zgierskiej przy ul. Bema, Aleksandrowskiej, Czerwonej, Lodowej, Hetmańskiej czy Milionowej.

- Łódzkie drogi są stale monitorowane pod kątem uszkodzeń nawierzchni. Najgorsze dla dróg, są temperatury oscylujące w okolicy zera oraz duża wilgoć i opady deszczu marznące w nocy. Wtedy woda wpływa w spękania asfaltu i przy ujemnych temperaturach powoduje powstanie ubytku w nawierzchni. Nadchodząca odwilż na pewno przyczyni się do powstawania dziur w drogach. Potwierdzają to również zgłoszenia mieszkańców - mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Zgłoszenia spływają głównie e-mailem i za pośrednictwem Facebooka, ale ZDiT nie potrafi określić ile dziennie jest takich zgłoszeń.

W najbliższym czasie łatane mają być następujące ulice: Wojska Polskiego, św. Teresy od dzieciątka Jezus, Szczecińska, Lodowa, Hetmańska, Olechowska, Telefoniczna, Śląska, 3 maja, Józefów, Matek Polskich, Bednarska, Krańcowa, Krakowska, Struga, 6 sierpnia, Złotno, Tylna, Czerwona, Tymienieckiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany