1/12
Pamiętacie „Pół żartem, pół serio”? Tam do knajpy w Chicago...
fot. Grzegorz Gałasiński

Pamiętacie „Pół żartem, pół serio”? Tam do knajpy w Chicago z zakazanym w prohibicji alkoholem wchodziło się przez zakład pogrzebowy. Pandemia to nie żart, ale ograniczenia z nią związane sprawiły, iż wielu zmęczonych jej trwaniem z jednej oraz walczących o przetrwanie swoich biznesów z drugiej strony - szuka podobnych „obejść systemu”.

CZYTAJ DALEJ >>>

2/12
Do zamkniętego na czas pandemii pubu w centrum Łodzi można...

Do zamkniętego na czas pandemii pubu w centrum Łodzi można wejść tylko znając właściciela. Dołącza się w ten sposób do „zamkniętej” imprezy. Zamaskowany barman rozlewa piwo i mocniejszy alkohol z butelek do plastikowych kubków. Niezbyt liczni goście nie zdejmują kurtek - w dniu zamknięcia ogrzewanie w lokalu zostało wyłączone. Nastroje minorowe, każdy z gości płaci „co łaska” za napoje, nie można używać karty - tylko gotówka. Nie rozbrzmiewa tradycyjna w tym miejscu w innych okolicznościach muzyka, rozmowy są wyciszone, okna zasłonięte grubą tekturą. Lokal opuszcza się wejściem, z którego wcześniej korzystała obsługa.

CZYTAJ DALEJ >>>


3/12
Do innego miejsca w mieście goście umawiają się na sekretną...
fot. Archiwum Polska Press

Do innego miejsca w mieście goście umawiają się na sekretną imprezę za pośrednictwem zamkniętej grupy w mediach społecznościowych. Pomiędzy uczestnikami dystrybuowane jest hasło, zmieniane przed każdym spotkaniem. Po przekroczeniu progu lokalu zasady są podobne: napoje i alkohole w plastikowych kubkach, paluszki i inne przegryzki w rozdartych opakowaniach. Bez muzyki, za to w liczniejszym gronie, atmosfera swobodniejsza. Ale i tak wszyscy gotowi, by w razie „wpadki” szybko się „zmyć” z alkoholem kupionym rzekomo na wynos.

CZYTAJ DALEJ >>>

4/12
I jeszcze jedna knajpka, tym razem osiedlowa, serwująca...
fot. Pixabay

I jeszcze jedna knajpka, tym razem osiedlowa, serwująca domowe obiady. Można tu przysiąść przy stoliku w oczekiwaniu dania na wynos. Otrzymuje je się w styropianowym opakowaniu. Do tego plastikowy widelec i nóż. Powinna być jeszcze foliowa torebka, by zabrać zestaw ze sobą, ale... po co bawić się w zbytnie pozory - poza tym to korzystniejsze dla środowiska naturalnego. Natomiast w jednym z hoteli w mieście, jak głosi fama, można zorganizować kolację w gronie znajomych - nawet dwudziestoosobowym, po uprzednim wynajęciu pokoju w cenie - 1 zł.

CZYTAJ DALEJ >>>

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Przed meczem z ŁKS. Łzy w oczach córek prezesa Śląska Wrocław! Co się stało? ZDJĘCIA

Przed meczem z ŁKS. Łzy w oczach córek prezesa Śląska Wrocław! Co się stało? ZDJĘCIA

Kosmiczna oprawa po porażce Nadala. Godne pożegnanie legendy w Madrycie [GALERIA]

Kosmiczna oprawa po porażce Nadala. Godne pożegnanie legendy w Madrycie [GALERIA]

Piękna pogoda zachęciła do świętowania całymi rodzinami

Piękna pogoda zachęciła do świętowania całymi rodzinami

Zobacz również

Przed meczem z ŁKS. Łzy w oczach córek prezesa Śląska Wrocław! Co się stało? ZDJĘCIA

Przed meczem z ŁKS. Łzy w oczach córek prezesa Śląska Wrocław! Co się stało? ZDJĘCIA

Piękna pogoda zachęciła do świętowania całymi rodzinami

Piękna pogoda zachęciła do świętowania całymi rodzinami