4 z 6
Poprzednie
Następne
Łódź. Ktoś rozłożył nieznaną toksyczną substancję na Bałutach? Poparzyły się psy. Kto za to odpowiada?
O sprawę piekących psich łap najpierw zapytaliśmy Straż Miejską, która dysponuje Animal Patrolem, czyli jednostką ratującą łódzkie zwierzęta z rozmaitych opresji. Anna Prasnowska, rzecznik SM, sprawdziła w środę (5 stycznia), że strażnicy nie otrzymali ostatnio sygnałów związanych z niebezpieczeństwem dla psów we wskazanym rejonie Bałut – zbieżnych z relacją pani Katarzyny.
Z drugiej strony, gdy inna z uczestniczek feralnego spaceru opublikowała w niedzielę jego opis na łódzkich grupach miłośników psów w portalu społecznościowym Facebook, na pojawienie się zbliżonych historii nie trzeba było długo czekać.
>>> Czytaj dalej przy kolejnej ilustracji >>>