Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Kreatywny plac zabaw zrobił furorę. Prawdopodobnie zostanie na dłużej. ZDJĘCIA

Piotr Jach
Piotr Jach
"Skwerania" po dwóch tygodniach funkcjonowania. Wszystko wzniosły zbudowały dzieci (z symboliczną pomocą dorosłych). Na zdjęciach nie ma nikogo, bo były robione przed południem, a plac funkcjonuje od godz. 13.
"Skwerania" po dwóch tygodniach funkcjonowania. Wszystko wzniosły zbudowały dzieci (z symboliczną pomocą dorosłych). Na zdjęciach nie ma nikogo, bo były robione przed południem, a plac funkcjonuje od godz. 13. Piotr Jach
Otwarty 1 września kreatywny plac zabaw „Skwerania” w Lunaparku na Zdrowiu robi wśród dzieciaków taką furorę, że prawdopodobnie będzie działał aż do końca września (pierwotnie miał funkcjonować tylko do 14 września; sprawa ma się rozstzygnąć do poniedziałku).

Szokujący niektórych pomysł dania dzieciom pił, młotków, gwoździ, desek z drewnianych palet oraz wolnej ręki w kwestii ich kreatywnego wykorzystania chwycił tak, że powodzenie projektu zaskoczyło nawet samych jego pomysłodawców, czyli stowarzyszenia „Są Gorsi” i Dolina Skrzatów.

- Mieliśmy wpuszczać maksymalnie po 16 dzieciaków, ale nie sposób patrzeć na oczy tych, które czekają w kolejce. Pod okiem rodziców bywało i po 25 dzieci na raz - przyznaje Adam Macander z „Są Gorsi”, szacujący, że w ciągu 13 dni działania „Skweranię” odwiedziło ok. 1200 małych budowniczych. Z desek zbudowali wielką łódź, samochodzik, kilka wież, żaglówkę...

- Wielu malców w zachwyt wprawiała sama możliwość... wbijania gwoździ. Naprawdę. Był tu tata z takich 3- lub 4-latkiem i ten chłopczyk przez chyba trzy godziny wbijał gwoździe w deskę. Tata mu je tylko wyjmował - opowiada Konrad Dzięgielewski z "Doliny Skrzatów". Wiele dzieci wracało do nas przez kolejne dwa, trzy dni. Jeśli widzimy, że coś chcą skończyć, nie rozbieramy tego. Dajemy im szansę skończenia projektu. Nie chcą wierzyć, że wszystko na tym placu to pomysł i wykonanie dzieci. Jeden pan to się chyba na mnie obraził, bo powiedział, że to jest absolutnie niemożliwe. A jednak...

- Jedną z łódek budowała cała rodzina: tata, mama, dwoje dzieci. Wszyscy razem, nie tak, że ktoś stał z boku i się przyglądał. Tak się powinno spędzać rodzinnie czas - dodaje Macander

„Skwerania” powstała dzięki Miejskiemu Programowi Mikrograntów.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany