Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Ile pieniędzy i od kogo można dostać za wjechanie w dziurę? Kierowcy masowo domagają się odszkodowań

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Polska Press
Kierowcy masowo zgłaszają się do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi z żądaniami wypłaty odszkodowań za uszkodzone na dziurach w jezdni samochody. Miasto jest ubezpieczone od tego typu odpowiedzialności. To oznacza, że właściciele aut które ucierpiały w kontakcie z wyrwą w nawierzchni czy strzelającym spod kół innego pojazdu kawałem asfaltu odsyłani są do ubezpieczyciela.

Kierowcy masowo zgłaszają się do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi z żądaniami wypłaty odszkodowań za uszkodzone na dziurach w jezdni samochody. Miasto jest ubezpieczone od tego typu odpowiedzialności. To oznacza, że właściciele aut które ucierpiały w kontakcie z wyrwą w nawierzchni czy strzelającym spod kół innego pojazdu kawałem asfaltu odsyłani są do ubezpieczyciela.

– Tylko w grudniu wpłynęło do nas 255 zgłoszeń od kierowców, których samochody zostały uszkodzone na skutek zimowych ubytków w nawierzchni – informuje Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy ZDiT w Łodzi. – Osoby takie są kierowane do ubezpieczyciela, który ocenia zasadność roszczenia, wycenia szkodę i wypłaca odszkodowanie. W roku ubiegłym ubezpieczycielem było Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Polski Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych, dlatego szkody powstałe w grudniu są obsługiwane przez tę firmę. Od stycznia naszym ubezpieczycielem jest PZU SA.

Na jakiej wysokości odszkodowania można liczyć? To oczywiście zależy od rozmiaru szkody, marki pojazdu i jego wieku. Ubezpieczalnie standardowo zwracają za uszkodzone opony od 150 do 300 złotych, za pogięte felgi od 200 do 500 złotych a w przypadku uszkodzenia karoserii lub wybicia szyby przez kamień wystrzelony spod kół innego pojazdu zwracają kwotę, na jaką usunięcie szkody wycenił warsztat. Można też skorzystać z naprawy bezgotówkowej we wskazanym przez firmę ubezpieczeniową zakładzie. Warto jednak pamiętać, że okoliczności powstania szkody trzeba dobrze udokumentować, np. sfotografować dziurę i pojazd, mieć świadków a najlepiej wezwać policję. Wtedy nie będzie wątpliwości i ewentualnego kwestionowania faktu, że do szkody doszło na dziurze, a nie gdzie indziej.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany