Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Dziura na szerokość pasa ruchu na wiadukcie. Co zrobili urzędnicy?

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Dąbrowskiego
Dąbrowskiego LDZ Zmotoryzowani Łodzianie/Marcin Gloss Garage
Łódzcy kierowcy codziennie odnotowują kolejne dziury w ulicach. Jedną z najbardziej spektakularnych odkryto na wiadukcie ul. Dąbrowskiego. Łodzianie mają dość. Właśnie ruszyła akcja zasypywania Zarządu Dróg i Transportu e-mailami zawierającymi zgłoszenia dziur do załatania

Łódzcy kierowcy mają dość i wypowiadają wojnę dziurom w ulicach.

Ogromna wyrwa

Jedna z większych i najbardziej niebezpiecznych dziur powstała ostatnio w niewyremontowanej nitce wiaduktu na ul. Dąbrowskiego - z centrum w stronę Dąbrowy Przemysłowej. Ogromna wyrwa zajmowała całą szerokość jezdni. Kierowcy i jadące tędy autobusy nie miały jak jej ominąć. Po wiadukcie bowiem kierowcy poruszają się tylko jednym pasem ruchu - lewym. Pozostałe są nieczynne ze względu na zły stan wiaduktu. Trzeba tu było bowiem ograniczyć tonaż i liczbę przejeżdżających równocześnie pojazdów.

W pewnym momencie kierowcy jadący przez wiadukt dziury już nie widzieli. Okazało się, że przestawiono pachołki wygradzające pasy i kierowców skierowano środkowym pasem ruchu. A dziurę na lewym pasie załatano.

- Po załataniu wyrwy ruch powrócił na lewy pas - podkreśla Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Oprócz dziury w wiadukcie, kierowcy wymieniają wyrwy m.in. w ulicach: Brukowej, Pojezierskiej, Krakowskiej, Nastrojowej, Okólnej (na skręcie w ul. Strykowską), Przędzalnianej, Śląskiej, Pabianickiej (za ul. Wólczańską jadąc w stronę ronda Lotników Lwowskich), Klaudiusza Łazowskiego, Franciszkańską.

Akcja mailowa

Łodzianie mają dość dziurawych ulic i postanowili zorganizować nietypową akcję. 25 stycznia przez cały dzień będą wysyłać e-maila do Zarządu Dróg i Transportu ze zgłoszeniami dziur w ulicach. Urząd na każdego z tych e-maili będzie musiał odpowiedzieć. Na razie uczestnictwo zadeklarowało 100 osób. W poprzedniej podobnej akcji również wysłano 100 maili i na każdy przyszła odpowiedź. Jak podkreślają organizatorzy wydarzenia, grupa LZD Zmotoryzowani Łodzianie, pomysł akcji spodobał się również kierowcom w Warszawie i Gdańsku - oni też do tamtejszych urzędów zajmujących się drogami będą słać maile.

Desperacja przedsiębiorców. Kluby otwierały się jeden po drugim:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany