Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Chcesz mieć trawnik, musisz go ogrodzić!

Piotr Jach
Jak utrzymać schludny trawnik? Nie wystarczy wysiać trawę, trzeba ją jeszcze... ochronić. W Łodzi każdy nieogrodzony kawałek jest zagrożony przez parkujących samochody.

Kierowców przejeżdżających ruchliwą ul. Radwańską (między ul. Stefanowskiego a ul. Wólczańską) przed posesją pod numerem 26 zaskakuje zadbany kawałek trawnika, otoczony biało-czerwoną taśmą. Po sąsiedzku wybujały chwasty, tu trawka jest równa jak stół. Nim wiosna buchnęła zielenią, kontrast był jeszcze mocniejszy. Sąsiedzkie trawniki rozjeżdzały parkujące na dziko auta, a przed nr 26 było czysto i schludnie.

Ten wzorcowo zadbany trawnik to nie zasługa służb miejskich. Zajęła się nim na własny koszt (choć nie musiała) spółka, do której należy niedawno wybudowany obiekt na posesji pod nr 26.

Uporządkowanie chodnika wraz z trawnikiem było ostatnim akcentem prac budowlanych, które dla spółki G House wykonała zewnętrzna firma budowlana. Niestety, trawnik szybko został rozjeżdżony przez parkujące samochody i została po nim goła ziemia. Zdegustowani takim widokiem właściciele postanowili wziąć sprawy we własne ręce. Na pozostałościach trawnika położono trawę z rolki, a żeby znów nie zniszczyły go auta (i pomimo lekkich obaw o ewentualną reakcję ze strony służb miejskich), spłachetek zieleni otoczono taśmą ostrzegawczą, rozpiętą na wbitych w ziemię palikach. I udało się. Trawnik wygląda wzorcowo.

- Chcieliśmy, żeby przed naszym budynkiem było ładnie. To w końcu nasza wizytówka - mówi przedstawicielka G House, która ze smutkiem przyznaje również, że gdyby nie taśma, trawy pewnie nie dałoby się długo utrzymać. Z podobnego założenia wyszedł także Zarząd Zieleni Miejskiej, który zrekultywowane trawniki przed lodowiskiem „Bombonierka”, rozjeżdżane zimą wręcz tragicznie, również oddzielił od jezdni prowizorycznym ogrodzeniem.

Przydatność taśmy ostrzegawczej w ochronie zieleni przetestowała także straż miejska. Strażnicy grodzą nią w weekendy okolice Ogrodu Botanicznego, rozjeżdżane zazwyczaj przez auta odwiedzających ogród. Skutek? Na ogrodzone nikt nie wjeżdża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany