Łódź chce oddać cztery kwartały na Bałutach deweloperom. To ma być jedna z ofert miasta na marcowych Targach Nieruchomości w Cannes
- W Cannes chcemy sprawdzić, czy będzie zainteresowanie inwestorów tymi terenami - mówi wiceprezydent Wojciech Rosicki. - Jeżeli będzie zainteresowanie, to żadna inwestycja nie rozpocznie się bez gruntownych konsultacji z mieszkańcami. Formuła w jakiej chcielibyśmy przeprowadzić ten projekt, to partnerstwo publiczno - prywatne: inwestor otrzymuje od miasta teren i wykłada swoje pieniądze na rewitalizację budynków czy budowę nowych z przezaczeniem pod zabudowę mieszkaniową i inne funkcje.
Rosicki zaznacza, że pomysł jest bardzo wstępny, a konkrety - o ile będzie zainteresowanie - zostaną ustalone na poziomie dialogu technicznego. Znaleźć dogodną formułę, tak by było zainteresowanie inwestorów, to właśnie jest główny cel wyjazdu do Cannes z tematem Starych Bałut. Rozmowy z inwestorami - jak zaznacza wiceprezydent Rosicki - powinny dać odpowiedź np. na pytanie, dokąd w czasie trwania inwestycji przeprowadzić mieszkańców rewitalizowanych kamienic, a w tych czterech kwartałach dziś mieszka dziś około tysiąca ludzi.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE