ŁLS. Łódzcy piłkarze jesienią strzelali w lidze najcelniej!

Piłkarską jesień beniaminek I ligi ŁKS może uznać za udaną. Drużyna zajmuje czwarte miejsce, tracąc jednak tylko punkt do miejsca premiowanego awansem. Łodzianie nie przegrali w żadnym z ostatnich 13 spotkań.  
W kwestii awansu wszystko jest możliwe. W poprzednim sezonie do ekstraklasy awansowały Miedź Legnica i Zagłębie Sosnowiec, które po jesieni były odpowiednio na miejscach 4. i 9.
Z raportu opublikowanego przez InStat wynika, że w Fortuna I lidze średnio co trzeci strzał jest celny.
Najlepiej od tym względem wypadają zawodnicy ŁKS. Drużyna Kazimierza Moskala strzela średnio 15,9 razy w każdym meczu, z czego blisko 6 strzałów jest celnych.
ŁKS jest liderem klasyfikacji Pro Junior System. Zgromadził 5748 punktów, a Jan Sobociński jest w czołówce graczy z największą liczbą minut spośród wszystkich młodzieżowców w Fortuna 1 Lidze 1698.
Najwyższy procent posiadania piłki w rundzie jesiennej mieli zawodnicy ŁKS i Rakowa (po 58 procent).
To nie jest zaskakująca wiadomość. Łodzianie potrafią wymienić po kilkanaście dokładnych podań. To nie jest w przypadku ŁKS sztuka dla sztuki. Konsekwentnie i wielu przypadkach skutecznie łódzcy gracze potrafią sfinalizować te pieczołowicie konstruowane akcje, niespodziewanym przerzuceniem piłki na skrzydło, a potem po dokładnej centrze zaskoczyć rywala celnym strzałem na bramkę.
Gra łodzian może się podobać, ale za wrażenia artystycznie nikt nie przyznaje punktów. To nie jest tylko sztuka dla sztuki.
Są wymierne efekty takiej postawy. ŁKS wygrał dziesięć spotkań, po pięć na własnym i na obcych boiskach.