Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS-Widzew 0:1. 68. piłkarskie derby Łodzi dla widzewiaków

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
grzegorz gałasiński
W ostatnim spotkaniu 31. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi ŁKS uległ Widzewowi 0:1 (0:0). Gospodarzom trudniej więc będzie awansować do strefy barażowej o awans do ekstraklasy (są obecnie na ósmej pozycji), zaś goście awansowali na drugie miejsce w tabeli, zapewniające bezpośredni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Trener ŁKS Marcin Pogorzała zaskoczył wystawieniem w ataku Macieja Radaszkiewicza. Szansę od pierwszego gwizdka arbitra dostali także Piotr Janczukowicz oraz Maciej Wolski.

W związku z absencją Patryka Lipskiego szkoleniowiec Widzewa Janusz Niedźwiedź przesunął do środka pola Patryka Stępińskiego, Karol Danielak został cofnięty na pozycję wahadłowego, natomiast Paweł Zieliński na środek defensywy. W ataku zagrał Bartłomiej Pawłowski.

Pierwsza połowa meczu stała co najwyżej na przeciętnym poziomie. Chwilami wyglądało to tak, jak by stawka tego spotkania sparaliżowała poczynania większości zawodników z obu zespołów.

W 5 minucie Marek Hanousek świetnie podał do Karola Danielaka, ten jednak nie zdołał opanować piłki w polu karnym. Po kilkudziesięciu sekundach główkował Dominik Kun. W 6 min dynamiczny rajd Ernesta Terpiłowskiego powstrzymał faulem Maciej Dąbrowski. W 7 minucie z wolnego uderzał Pawłowski, w 18 min ten sam zawodnik podawał w polu karnym, ale futbolówkę złapał Marek Kozioł. W 20 min bramkarz gospodarzy wybił piłkę ponad poprzeczkę po technicznym strzale Kristoffera Hansena. W 24 min wzdłuż bramki zagrywał Danielak, jednak Dąbrowski wybił piłkę poza boisko.

ŁKS również próbował. W 11 min strzelał Wolski, a Henrich Ravas odbił piłkę. Podobnie zresztą, jak w 14 min po uderzeniu Pirulo. W 35 niecelnie główkował Janczukowicz, ten sam piłkarz uderzał w 41 min nad poprzeczką. Z kolei w 43 min w ,,szesnastkę" widzewiaków wpadł Pirulo, ale sytuację wyjaśnił Hanousek.

Po zmianie stron lepiej rozpoczął Widzew. W 47 min Stępiński sprytnie wyłuskał piłkę spod nóg Pirulo w pobliżu pola karnego ŁKS. Przejął ją Kun, który zagrał do Terpiłowskiego, a ten uderzył technicznie. Kozioł mógł tylko odprowadzić wzrokiem piłkę, ale ta trafiła w słupek. W 49 min główkował Kun, zaś w 51 min strzał Nunesa został zablokowany.

Później inicjatywę przejął ŁKS. W 54 min główkował Oskar Koprowski, ale Ravas nie dał się zaskoczyć. W 57 min uderzał Pirulo, zmuszając Ravasa do interwencji. Po chwili znów Ravas odbił piłkę po kolejnej główce Koprowskiego, w 60 min po fatalnym błędzie Martina Kreuzrieglera obok słupka uderzał Pirulo. W 62 min goście skontrowali. Po akcji Terpiłowskiego piętą zagrywał Pawłowski, ale bez rezultatu.

W 63 min sędzia musiał przerwać mecz z powodu złego zachowania fanów Widzewa. Natomiast później fatalnie zachował się grupa sympatyków ŁKS, strzelając pirotechniką w sektor gości

W 70 min Dąbrowski fatalnie rozegrał piłkę, choć ełkaesiacy mieli przewagę liczebną w kontrataku. W 73 min w polu karnym znalazł się Nunes, ale skutecznie interweniował Dąbrowski.

W 78 min ŁKS miał wymarzoną okazję na objęcie prowadzenie. Sam na sam z Ravasem znalazł się bowiem Samu Corral. Jednak golkiper Widzewa wygrał ten pojedynek.

Potwierdziło się, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 80 min Hansen kapitalnie podał prostopadle do Pawłowskiego. Ten z zimną krwią minął golkipera i posłał piłkę do siatki. Sędziowie analizowali jeszcze tą sytuację w systemie VAR, ale niedopatrzyli się żadnych nieprawidłowości

Gospodarze próbowali doprowadzić do wyrównania, ale nie mieli żadnych klarownych okazji. W 84 min nad poprzeczką strzelał Ricardinho. Niby ŁKS atakował, ale bez żadnego efektu. Sędzia przedłużył mecz o dziesięć minut.

Był to 68. oficjalny mecz derbowy między ŁKS a Widzewem. Widzewiacy triumfowali 28-krotnie, 13-krotnie zwyciężał LKS, natomiast trzynaście razy rezultat był nierozstrzygnięty (bilans bramkowy: 96:70 dla Widzewa). W poprzednich derbach Widzew zremisował u siebie z ŁKS 2:2.

Swoje kolejne spotkanie o punkty Widzew rozegra w sobotę o 18 (podejmie Resovię Rzeszów), natomiast ŁKS zmierzy się w niedzielę z Górnikiem w Polkowicach (15)

ŁKS - Widzew 0:1 (0:0)

0:1 - Pawłowski (80).

Żółte kartki: Wolski, Corral, Koprowski, Rozwandowicz (ŁKS) - Nunes, Pawłowski (Widzew).

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Widzów: 15998.

ŁKS: Kozioł – Bąkowicz (90+2, Kowalczyk), Dąbrowski, Koprowski, Szeliga – Rozwandowicz, Trąbka, Pirulo – Wolski (90+1, Dankowski), Radaszkiewicz (75, Ricardinho), Janczukowicz (69, Corral).

Widzew: Ravas – Zieliński, Hanousek, Kreuzriegler – Danielak (85, Nowak), Stępiński, Kun, Nunes – Terpiłowski, Hansen (82, Villanueva) – Pawłowski (90, Guzdek).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany