Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS-Polonia 2:1. W pełni zasłużyli na pierwszą wygraną w sparingu

(bart)
O piłkę walczy obrońca Paweł Pyciak
O piłkę walczy obrońca Paweł Pyciak łu
II-ligowi piłkarze ŁKS pokonali w Łodzi III-ligową Polonię Środa Wielkopolska 2:1. Bramki dla łodzian strzelili Łukasz Zagdański i Maksymilian Rozwandowicz.

Rehabilitacja wicelidera tabeli II ligi z Łodzi za sparingową porażkę z Elaną Toruń (0:1) była w pełni udana. Gospodarze mogliby mówić o sporym pechu, gdyby nie zwyciężyli.

ŁKS wyszedł na prowadzenie po widowiskowej akcji Patryka Bryły, który dokładnie podał do Łukasza Zagdańskiego, a ten precyzyjnie uderzył pod poprzeczkę (4 min).

W 25 min było już 2:0. Jeden z zawodników gości nie wytrzymał nerwowo i sfaulował Piotra Pyrdoła, a sędzia podyktował karnego. „Jedenastkę” szczęśliwie wykorzystał Maksymilan Rozwandowicz, po którego strzale golkiper Polonii zamiast odbić piłkę, postanowił ją złapać i ta wpadła do siatki.

W 38 min rywale zdobyli kontaktowego gola. Błażej Nowak wyprzedził na śliskiej murawie Kamila Juraszka i w sytuacji sam na sam nie dał szans Michałowi Kołbie, uderzając płasko w tzw. długi róg.

Powraca temat pozyskania Wojciecha Łuczaka, o którego starał się także m.in. Widzew. Na Twitterze znany z ujawniania newsów transferowych Janekx89 poinformował, że ten zawodnik (zna się dobrze z Wojciechem Robaszkiem) finalizuje ostatnie szczegóły kontraktu z dwukrotnym mistrzem Polski. Grający ostatnio w Zagłębiu Sosnowiec Łuczak, z pewnością byłby istotnym wzmocnieniem zespołu.

Po ostatnim gwizdku łódzkiego sędziego Zbigniewa Dobrynina, na twarzy trenera Wojciecha Robaszka, który wspólnie z Jackiem Janowskim opiekuje się piłkarzami ŁKS, zagościł uśmiech. Naprawdę trudno się temu dziwić. Wprawdzie na razie mówimy jedynie o meczach sparingowych, ale przecież każdy szkoleniowiec woli kończyć spotkania w roli zwycięzcy.

- Przede wszystkim bardzo zależało nam na tym, żeby spotkanie odbyło się w jak najlepszych warunkach. Akurat to nam się nie udało, chociaż nie było w tym naszej winy. W pewnym sensie ten mecz był niczym ciężki intensywny trening. Od dłuższego czasu powtarzam, że chcemy decydować o tym, jak wyglądają wydarzenia na murawie. Jasne, że nie zawsze to się uda, cudów nie ma, ale konsekwentnie do tego dążymy. Uważam, że pokonaliśmy Polonię zasłużenie. Utrzymywaliśmy się przy piłce, choć nie było to łatwe, wypracowaliśmy sobie kilka klarownych okazji. Fajnie, że Łukasz Zagdański trafił, w końcu to z tego rozlicza się napastników. Jestem pewien, że Jewgen Radionow też zacznie strzelać - powiedział Robaszek.

Następne spotkanie ŁKS zaplanowane jest na 27 stycznia. W sobotę, prawdopodobnie o godz. 13, ełkaesiacy podejmą w Łodzi Hutnika Kraków. Starcie z liderem grupy małopolskiej czwartej ligi odbędzie się ponownie przy ul. Minerskiej. Jeszcze oficjalnie nie wiadomo, na którym z boisk. Nie jest wykluczone, że na tym samym, na którym gospodarze walczyli z Polonią Środa Wielkopolska.

ŁKS - Polonia Środa Wielkopolska 2:1 (2:1)
1:0 - Zagdański (4),
2:0 - Rozwandowicz (25, karny),
2:1 - Nowak (38).
ŁKS: I połowa: Kołba - Pyciak, Rozwandowicz, Juraszek, Widejko - Bryła, Kocot, Wolski, Pyrdoł - Kujawa, Zagdański. II połowa: Kaźmierczak - Pyciak (66, Janiak), Bielak, Sobociński, Rozmus - Kostyrka, Margol, Gamrot, Burkhardt, Guzik - Radionow.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany