Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS-Broń 1:2. Pierwsza porażka u siebie ełkaesiaków

(bart)
Gola dla łodzian zdobył Tomasz Kowalski
Gola dla łodzian zdobył Tomasz Kowalski łukasz kasprzak
W meczu szesnastej kolejki trzeciej ligi (grupa łódzko-mazowiecka) piłkarze ŁKS ulegli na stadionie przy al. Unii Broni Radom 1:2. To pierwsza porażka ełkaesiaków w tym sezonie. Niestety, tym bardziej bolesna, że w ogromnym stopniu zmniejsza szansę na ich awans do II ligi.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli podopiecznych trenera Andrzeja Kretka. Już w 2 min gospodarze wyszli bowiem na prowadzenie. Po podaniu Kamila Cupriaka piłka trafiła do Tomasza Kowalskiego, który zdołał ją opanował i uderzeniem zza pola karnego pokonał golkipera gości.

Niestety, później ŁKS nie wykorzystał dwóch dogodnych okazji do zdobycia gola, co zemściło się w 22 min. Po dośrodkowaniu w pole karne, odbita futbolówka trafiła pod nogi Damiana Sałka, który zaskoczył Szymona Gąsińskiego.

W 43 min drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został łodzian Jacek Karbowniak.

W 63 min do siatki trafili radomianie. Tym razem Gąsiński dał się pokonać Michałowi Bojkowi.

W 75 min sędzia przerwał mecz na kilka minut po tym, jak kibice ŁKS odpalili race.

Już w doliczonym czasie gry ełkaesiacy mogli wyrównać, ale Artur Golański nie wykorzystał podania Łukasza Staronia (został bowiem zablokowany przez defensora gości).

Pierwsza porażka ŁKS pod wodzą trenera Andrzeja Kretka boli podwójnie. Zwłaszcza, że lider, Radomiak, zremisował 2:2 z Polonią Warszawa i powiększył przewagę nad łodzianami do czternastu punktów.

ŁKS - Broń 1:2 (1:1)
1:0 - Kowalski (2), 1:1 - Sałek (22), 1:2 - Bojek (62).
Czerwona kartka: Karbowniak (ŁKS). Żółte kartki: Karbowniak, Kowalski (ŁKS).
ŁKS: Gąsiński - Filipiak, Sierant, Salski, Karbowniak - Cupriak (82, Golański), Zimoń, Ślęzak (83, Różycki), Mysona - Staroń, Kowalski (56, Sarafiński).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany