Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Zwycięskiego składu się nie zmienia

pas
dariusz kurowski
ŁKS wygrał drugi raz z rzędu i pierwszy raz w tej rundzie, a bodaj pierwszy raz w tym sezonie drugi mecz z rzędu rozpoczął w tym samym składzie.

A ponieważ stara futbolowa maksyma głosi, iż zwycięskiego składu się nie zmienia, można przypuszczać, że Marek Chojnacki w środę pośle do boju tych samych, sprawdzonych ludzi. Żaden z piłkarzy nie musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek, ani kontuzji. W środę o godz. 18 na stadionie przy al. Unii łodzianie zmierzą się z zajmującą 13. pozycję w tabeli Lechią Tomaszów Mazowiecki.
Przed spotkaniem z Polonią szkoleniowiec wahał się, kogo wystawić na skrzydle – Dawida Sarafińskiego czy Kamila Cupriaka. Zdecydował się dać szansę Dawidowi i można powiedzieć, że miał nosa. Sarafiński zdobył pierwszego gola i sprawdził się też w roli obrońcy, wybijając piłkę sprzed linii bramkowej. Pewnie znów znajdzie się w wyjściowej jedenastce. Podobnie jak Brazylijczyk Rodrigo, którego rola w zespole rośnie ze spotkania na spotkanie. Dynamiczne akcje piłkarza sieją spustoszenie w szeregach przeciwnika.
Lechii nie można lekceważyć. Nie jest ligowym chłopcem do bicia. Na wyjazdach zwyciężyła tylko dwa razy, ale potrafi grać w piłkę, czego dowodem ostatni remisowy (0:0) mecz z wiceliderem Ursusem. Defensywa łodzian musi uważać na napastnika Marcina Mireckiego, który zdobył w rozgrywkach dziewięć bramek.
Jesienią w Tomaszowie górą był ŁKS, który zwyciężył 1:0 po bramce Aleksandra Ślęzaka.
Trudne zadanie przed Sokołem Aleksandrów. W środę o godz. 17 zagra na wyjeździe z rezerwami Legii, które pokonały ŁKS, a ostatnio napędziły strachu liderowi z Radomia. Sokół przystąpi do spotkania podbudowany ostatnim zwycięstwem nad WKS Wieluń.

Po porażce z ŁKS Polonia Warszawa znalazła się w podbramkowej sytuacji. Grozi jej spadek z III ligi. Do bezpiecznego miejsca zajmowanego przez Start Otwock traci cztery punkty. W stolicy nikt nie załamuje rąk, nie składa broni, zakłada najgorsze scenariusze, ale priorytet jest oczywisty – Polonia nie może upaść.
Dlatego nowym prezesem spółki zostanie Jerzy Engel, radzie nadzorczej ma przewodniczyć Michał Listkiewicz. Sponsorem klubu zostanie Comarch należący do jednego z najbogatszych Polaków Janusza Filipiaka. Spółka zamierza wypuścić też akcje o wartości dwóch milionów złotych. Najmniejszy pakiet ma kosztować tysiąc złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany