Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Zagłębie. Maksymilian Rozwandowicz wraca na stadion przy al. Unii

Jan Hofman
Jan Hofman
Tym razem piłkarze ŁKS zainaugurują ligową kolejkę. Łodzianie w pierwszym meczu dwunastej serii mistrzowskiej podejmą Zagłębie Sosnowiec.

Piątkowe spotkanie na stadionie przy al. Unii rozpocznie się o godz. 18. Warto wybrać się na ten mecz i gorąco dopingować drużynę prowadzoną przez trenera Kazimierza Moskala, bowiem w przypadku zwycięstwa, ełkaesiacy awansują na pierwsze miejsce w tabeli pierwszej ligi. A jeśli Ruch Chorzów nie pokona Sandecji Nowy Sącz, a Arka Gdynia nie wygra w Niepołomicach z Puszczą, to łodzianie zostaną liderami rozgrywek przynajmniej do następnej serii mistrzowskiej.

Stawka sportowa meczu jest zatem duża, ale będą również emocje „nieco bardziej osobiste”. 7 września 2021 roku Kazimierz Moskal przestał być trenerem Zagłębia. Decyzja o zwolnieniu szkoleniowca zapadła ze względu na kiepskie wyniki sosnowieckiego zespołu. Łódzki szkoleniowiec to nie jedyna osoba łącząca obydwa kluby.

W drużynie z Zagłębia występuje dwóch byłych ełkaesiaków - Patryk Bryła i Maksymilian Rozwandowicz. Zapewne ten ostatni ma świeżo w pamięci, jak został potraktowany w klubie z al. Unii (do ŁKS trafił 4 stycznia 2017 roku). W letniej przerwie dowiedział się, że nie będzie pierwszym wyborem Moskala, bowiem do Łodzi sprowadzono Władysława Ochronczuka i musi sobie szukać nowego pracodawcy.

- Takie jest życie. Ja też kiedyś myślałem, że całą karierę spędzę w Wiśle Kraków, a musiałem odejść do Lecha Poznań - mówił wówczas szkoleniowiec. - Maks ma wiele zalet i spędził w ŁKS sporo czasu. Jednak nie widziałem go na tej pozycji, na której gra i otwarcie mu to powiedziałem. Szukam zawodnika o innej charakterystyce.

Pomocnik trafił zatem do Sosnowca, ale problem w tym, że Ukrainiec typowany na jego następcę, ma poważne problemy, by pograć w obecnej drużynie dwukrotnych mistrzów Polski. Jak widać, sentymentów nie było, choć Rozwandowicz zapisał się w historii klubu z al. Unii niezwykłym wyczynem. To przecież pierwszy zawodnik, który zdobywał gole dla ŁKS w czterech najwyższych klasach rozgrywkowych, a zatem w trzeciej, drugiej i pierwszej lidze oraz w ekstraklasie.
Zapewne jutro będzie chciał pokazać, że szkoleniowiec się mylił i to bardzo.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany