ŁKS. Występująca w ekstraklasie Stal Mielec sprawdzi dzisiaj obecną formę dwukrotnych mistrzów Polski

To powinien być naprawdę bardzo wartościowy sprawdzian dla podopiecznych hiszpańskiego trenera Kibu Vicuny. W końcu drużyna z Mielca będzie grała w ekstraklasie.

Wiadomo, że na tym etapie przygotowań wynik nie jest najważniejszy. Jednak zapewne sam szkoleniowiec też jest ciekawy, co pokażą jego zawodnicy.

W piątek ełkaesiacy ćwiczyli dwukrotnie, następnie zaś oglądali mecze 1/4 finału mistrzostw Europy. Poźnym wieczorem do kolegów miał dołączyć Brazylijczyk Ricardinho. Plan jest taki, że dzisiaj Vicuna ma posłać do boju dwie różne jedenastki.

- Każde zgrupowanie jest inne. Na pewno dreszczyk emocji występuje i chcemy dobrze wykonać swoją robotę. Wola Chorzelowska kojarzy mi się z fajnym miejscem, bo rok temu jak tutaj byliśmy, to mieliśmy fajny obóz i fajnie zaczęliśmy sezon. Jest słońce i murawy na zgrupowaniu są na fajnym poziomie. W tym roku jestem w pokoju z Jankiem Sobocińskim. Nie robi mi różnicy z kim gramy i kiedy. Choć na pewno spojrzałem w terminarz, by zobaczyć kiedy jest mecz derbowy - stwierdził w rozmowie z ŁKS TV Maksymilian Rozwandowicz.

W kolejnym sezonie nowych graczy ŁKS zobaczymy na boisku w koszulkach z numerami: bramkarza Marka Kozioła z 56, obrońców: Nacho Monsalve z 4 i Bartosza Szeligę z 26, pomocników: Javi Moreno z 11 i Jana Kuźmę z 23, a napastnika Stipe Juricia z 98.

Działacze ŁKS poinformowali o podpisaniu nowej umowy z Mieszkiem Lorencem. Defensor związał się z klubem do końca czerwca przyszłego roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.