ŁKS wygrał turniej w Kutnie i w festiwalu rzutów karnych

Niewiele zabrakło, a drużyna z Łodzi w ogóle nie wystąpiła w tych ciekawych zawodach, bo 30 km przed Kutnem zepsuł się autokar wiozący trzecioligowców. Na szczęście z pomocą wyszli gospodarze imprezy, którzy po łodzian wysłali busa.

ŁKS wystawił dwie drużyny, które zmierzy się ze sobą w półfinale. Trwajacy 45 minut mecz nie przyniósł jednak rozstrzygnięcia, bo zakończył się remisem 1:1. Dla pierwszej drużyny już w 5 min gola zdobył testowany i wyróżniający się Litwin Dominykas Griżas, ale kilka minut później po ładnej akcji wyrównał Łukasz Dynel (22). ŁKS I zwyciężył dopiero po rzutach karnych 5:4.

W drugim półfinale KS Kutno pokonało 1:0 Ner.

O zwycięstwie w finale również decydowały rzuty karne, bo spotkanie ŁKS I z KS Kutno zakończyło się remisem 1:1. Dla łodzian gola zdobył Rafał Serwaciński (4), a dla gospodarzy turnieju Mariusz Jakubowski, który wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul Rodrigo. Brazylijczyk zrehabilitował się w serii rzutów karnych, wykorzystując decydującą jedenastkę, po której ŁKS wygrał 3:2.

W łódzkim zespole oprócz Griżasa, wyróżnił się także Ukrainiec Władysław Terentiew.

Trzecie miejsce zajął ŁKS II, który w rzutach karnych pokonał 3:2 Ner. Wcześniej nie padła żadna bramka.

ŁKS I: Kołba - Placek, Mielewczyk, Ślęzak, Szumer - Pawlak, Golański, Cichowlas, Serwaciński, Rodrigo - Griżas oraz Sarafiński.

ŁKS II: Sekuterski - Filipiak, Salski, Terentiew, Koszek - Kacela, Wojtczak, Zimoń, Bryzek, Szulc - Dynel.