ŁKS wygrał bez chorego Adama Patory

Zanim doszło do meczu z Pelikanem, ŁKS musiał stoczyć walkę z grypą, która dopadła zespół. Na nogi nie udało się tylko postawić najlepszego strzelca – Adama Patory, który do połowy tygodnia jest wyłączony z zajęć.
Pozbierali się Rodrigo i Mariusz Cichowlas i obaj zagrali w Łowiczu.
Tymczasem ŁKS nie ma taryfy ulgowej. Gra co trzy dni. W środę o godz. 15.30 zmierzy się w Łęczycy z Górnikiem w meczu Pucharu Polski. Trener Marek Chojnacki chce dać odpocząć najlepszym piłkarzom swego zespołu. Szansę pokazania się dostaną rezerwowi, którzy do tej pory mniej czasu spędzali na boisku.
A w najbliższą sobotę powrót do ligowych rozgrywek. Na nowym stadionie przy al. Unii o godz. 16 łodzianie podejmą Wartę Sieradz.

Przed spotkaniem z Pelikanem szukaliśmy z miejscowymi kibicami piłkarskich podobieństw i różnic między Łodzią i Łowiczem. Oba zespoły mają pod górkę, także dlatego, że padł państowy przemysł – włókienniczy i dziewiarski.
– Ale w jednym jesteśmy od was lepsi – stwierdził miejscowy fan. – Wasz stadion ma tylko jedną trybunę, a nasz trzy!