Piłkarze ŁKS rywalizację w III lidze zaczną tydzień później niż pozostałe zespoły. W pierwszej kolejce rundy rewanżowej trzy punkty dostali walkowerem, bo ich rywal GKP Targówek nie przystąpił do rozgrywek.
Nie zmieniło to jednak ich sytuacji, bo swój mecz pewnie wygrał Radomiak i do lidera tabeli łodzianie nadal tracą 17 punktów. Ta strata nie wydaje się możliwa do odrobienia, dlatego wiosną przebudowana przez nowych trenerów drużyna z al. Unii ma zgrywać się, by w nowym sezonie rozumieć się bez słów i skutecznie walczyć o awans.
To nie oznacza jednak, że wiosnę na trzecioligowych boiskach piłkarze ŁKS mogą traktować ulgowo. Trener Marek Chojnacki zapowiada, że będzie to dla nich czas weryfikacji.
W jedenastce, która zacznie mecz przeciwko Omedze, pojawi się co najmniej trzech nowych zawodników. Pewni gry mogą być: Michał Kołba, który zastąpił w bramce Szymona Gąsińskiego, Bartosz Bujalski i Brazylijczyk Rodrigo, który ma być objawieniem rundy wiosennej. Na debiut mogą też liczyć Dominik Głowiński. Niepewny jest natomiast występ piątego sprowadzonego zimą zawodnika, Dawida Piekielnego, który może pomóc drużynie juniorów w Puławach. Do zdrowia zdążył już wrócić najbardziej kreatywny pomocnik ŁKS, Tomasz Kowalski.
Pierwsze wiosenne zadanie nowego zespołu ŁKS nie wydaje się zbyt trudne. Omega zajmuje bowiem przedostatnie miejsce w tabeli, a zimą w klubie z Kleszczowa poważnie rozważano wycofanie drużyny z rozgrywek III ligi. Przed tygodniem Omega uległa w Warszawie 1:3 Ursusowi, a jesienią w Łodzi przegrała z ŁKS 1:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"
- Zdębieliśmy na widok Karoliny Szostak w stroju kąpielowym. Ciało bogini! [ZDJĘCIA]