ŁKS. Wiosną dla odkryć jesieni taryfy ulgowej już nie będzie!

Ich bilans wygląda następująco: 21-letni Mateusz Bąkowicz rozegrał 12 spotkań (879 minut), strzelił dwa gole, 23-letni Oskar Koprowski wystąpił w 13 meczach (960 min), strzelił jedną bramkę, 24-letni Maciej Radaszkiewicz zaliczył 10 spotkań (717 min), dwa razy trafił do siatki rywali, 22-letni Mieszko Lorenc w 5 meczach (377 min). 24-letni Damian Nowacki wystąpił w 4 spotkaniach (39 minut), 20-letni Kelechukwu Ibe-Torti zagrał w spotkaniach, spędził na boisku 302 minuty
Powiedzmy sobie szczerze, że Bąkowicz, Radaszkiewicz, Koprowski już wyrośli na ligowych piłkarzy. Ba, zdarzyły się jesienią spotkania, w których należeli do najlepszych na boisku. Byli też tacy, którzy gotowi byli choć na chwilę przyznać kapitańską opaskę niezwykle ambitnemu i walecznemu Oskarowi Koprowskiemu. Wobec tych trzech graczy taryfy ulgowej nie będzie. Wiosną nie mogą zawieść pokładanych w nich nadziei. Powinni zrobić postępy, które będą widoczne na boisku. Przyniosą drużynie wymierną korzyść w postaci dobrej postawy, coraz większego wpływu na drużynę, strzelanych bramek.
Nowacki, Lorenc, Kelechukwu czy Mateusz Kowalczyk dostaną od nas większą taryfę ulgową, ale i oni mają wyjątkową okazję przebić się swoją dobrą grą do ligowego składu.
Wszyscy mają szansę na wzbogacenie swoich możliwości technicznych i taktycznych, gdy dane jest im grać w towarzystwie Pirulo czy Antinio Domingueza.

Cieszą nas też słowa drugiego trenera ŁKS - Marcina Pogorzały, który w przyszłości znów na dłużej powinien dostać szansę prowadzenia ligowego zespołu, gdy mówi: W pierwszym etapie minimalnie większy nacisk kładziemy na aspekt fizyczny, ale wszystko odbywa się jak zwykle u nas, czyli w ramach mniejszych i większych gier, z piłką przy nodze.