ŁKS. Wielkie strzelanie hat tricków. Melonik dla Łukasza Sekulskiego

14 sierpnia 1927 roku ojciec przyszłego mistrza Polski (jego syn Wiesław Jańczyk złoto dla ŁKS-u zdobędzie i w koszykówce, i w piłce nożnej) wpisał się trzykrotnie na listę strzelców w ligowym meczu z Warszawianką. W trakcie kolejnych blisko stu lat jego wyczyn powtórzyło pięćdziesięciu pięciu kolejnych ełkaesiaków. Ostatnim jest Łukasz Sekulski, który strzelał jak na zawołanie w meczu z Sandecją (4:1). Przed nim trzy ligowe gole strzelił Rafał Kujawa (06.10.2019, ŁKS – Korona Kielce 4:1). Dwunastu piłkarzy co najmniej trzy gole w jednym meczu zdobyło już w XXI wieku i każdy z nich otrzymał od kustosza tradycji Łódzkiego Klubu Sportowego Jacka Bogusiaka... pamiątkowy melonik. Teraz taką nagrodę dostanie Łukasz Sekulski.

Na liście zdobywców hat-tricków dla ŁKS-u najczęściej, bo aż pięciokrotnie pojawia się nazwisko Stanisława Barana, który po raz pierwszy trzy gole w jednym meczu zdobył w 1948 roku, a po raz ostatni w 1957 roku w wieku 37 lat.

Łukasz Sekulski pamiątkowym meloniku z okazji strzelenia hat-tricka:

– Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym, gdzie go położę, ale czym jestem starszy zbieram więcej pamiątek, żeby było co wspominać przy kominku w dojrzałym wieku i poopowiadać wnukom

.