ŁKS Widzew. Michał Miller w roli reżysera gry łodzian?

Pierwsze już w niedzielę. O godz. 19.26 łodzianie zagrają w Łomży z ŁKS 1926.
Wszytsko wskazuje na to, że w jedenastce dojdzie do zmian. Problemy zdrowotne Dario Kristo sprawiają, że Chorwat raczej nie wystąpi w tym pojedynku. Kto jest w stanie go zastąpić i pokierować grą? Naszym zdaniem kandydat jest jeden, najbardziej wszechstronny i niedoceniany piłkarz Michał Miller. Statystyki nie kłamią Michał strzelił w tym sezonie tylko trzy bramki, ale ma na swoim koncie aż dziewięć asyst. Do pomocy w roli piłkarza grajłcego za napastnikiem powinien mieć najlepszego piłkarza Widzewa Mateusza Michalskiego, który zdobył dla zespołu najwięcej osiem bramek i ma najwięcej bo aż jedenaście asyst!
Na skrzydłach mają hasać, siejąc zamieszanie w defensywie rywali Marcin Pieńkowski i Marek Zuziak. ŁKS starcił w rozgrywkach 20 bramek więcej do Widzewa.
Pełną sprawność odzyskał Radosław Sylwestrzak i on pewnie będzie partnerem Sebastiana Zielenieckiego na środku obrony. Patryk Wolański nie wróci w tym sezonie do bramki łodzian. W tej sytuacji między słupkami stanie Maciej Humerski, żeby znów pokazać, że jest golkiperem, na którym można polegać.
Te zmiany nie zmieniają jednego przekonania, że trener Franciszek Smuda ma drużynę, która potrafi w końcówce ligi udowodnić swoją wyższość nad rywalami. Miejmy tylko nadzieję, że ostatnie zawirowania właścicielskie i rejterada Murapolu, nie wpłyną negatywnie na postawę zespołu. Widzew ma pokazać, że potrafi walczyć o każdy centymetr boiska i wygrywać.