ŁKS - Widok. Dwaj napastnicy sposobem na rywali?

Rywal łodzian zgromadził 11 punktów mniej od łodzian. Na wyjeździe wygrał aż pięć spotkań (na osiem), strzeli 16 bramek stracił 11. Widok pokonał na wyjeździe m.in. Zjednoczonych Stryków 2:1, z którymi tydzień temu przegrał ŁKS. Nie można zatem lekceważyć zespołu ze Skierniewic, tym bardziej, że doskonale znany w Łodzi trener Mariusz Wilkowiecki twierdzi,iż ma pomysł na ten mecz i nie wyklucza niespodzianki. Szkoleniowca dodatkowo motywuje fakt, że przez 20 lat był związany z... ŁKS.
Trener łodzian Wojciech Robaszek ma jeden wielki kadrowy problem. Z kartkowych powodów nie będzie mógł zagrać jeden z liderów – Dawid Sarafiński. Nie wykluczamy, iż w tej sytuacji szkoleniowiec zdecyduje się zagrać w ofensywie dwoma napastnikami Adamem Patorą i Olafem Okońskim.
Ten drugi długo leczył kontuzję. Powrót w ostatnim meczu był obiecujący. Jest głodny gry Potrafi pokazać się z dobrej strony.
Łodzianie chcą zakończyć rundę z ośmiopunktową przewagą nad drugim zespołem w tabeli, dlatego muszą w tym spotkaniu powalczyć o zwycięstwo. Sukces potwierdziłby opinię, że porażka ze Zjednoczonymi była tylko wypadkiem przy pracy. Najlepiej byłoby w meczu szybko uzyskać bezpieczną bramkową przewagę, a potem kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Czy ten scenariusz się sprawdzi, przekonamy sią już dziś.
Podczas wczorajszych zajęć na głównej płycie przy al. Unii trener Wojciech Robaszek dużo uwagi poświęcał stałym fragmentom gry. Trzeba przyznać, że po dokładnych dośrodkowaniach Adriana Kasztelana padło kilka efektownych bramek. Oby podobnie było w jutrzejszym ligowym pojedynku.