Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Warto sprawdzać Drągowskiego

p
Przy piłce Karol Drągowski
Przy piłce Karol Drągowski Paweł Łacheta
Energetyczny, pełen akcji i sytuacji podbramkowychmecz rozegrali piłkarze ŁKS i UKS SMS (lider VI ligi). Padło siedem goli, a mogło dwa razy więcej. Obu zespołom nie przeszkadzał padający rzęsisty deszcz i stojące na boisku kałuże.

Doświadczeni ełkaesiacy, którzy z niejednego pieca chleb jedli, mówili z przekonaniem, że na bocznym boisku przy al. Unii pojedynek by się nigdy nie odbył, bo wchodząc na plac, zawodnicy by się... utopili. Dzięki kierownictwu SMS i współpracy obu klubów I-ligowa drużyna po raz pierwszy od niepamiętnych czasów ma możliwość normalnie przygotowywać się do ligowych rozgrywek na obiektach przy ul. Milionowej.
Przy piłce Karol Drągowski
Kilka niezłych zagrań pokazał w sparingu, obdarzony wręcz atomowym strzałem, testowany Karol Drągowski, którego trener Piotr Zajączkowski zna z czasów, gdy występował w Wigrach Suwałki. Cały mecz rozegrał Adrian Jurkowski, którego niepotrzebnie wożono po Polsce, próbując sprzedać go GKS Katowice. Bez sensu - trafił biedak na jeszcze biedniejszego.
Jurkowski i Artur Gieraga (w roli środkowego pomocnika) to zawodnicy, którzy mogą mieć wyjątkowo pozytywny wpływ na grę nowego ŁKS. I-ligowcy, co warte odnotowania, w dwóch ostatnich sparingach strzelili jedenaście bramek.
W sobotę, o godz. 10.30, ŁKS zagra kolejny mecz sparingowy - ze Stomilem Olsztyn w Gutowie Małym
d ŁKS - UKS SMS 6:1 (3:1)
Bramki dla ŁKS: Gląba i Kita po 2, Ragaman, Strzelczyk; dla SMS: Bogusz (samobójcza)
ŁKS: Kołba - Bogusz, Ragaman, Jurkowski, Pawlak, Kaczmarek Staroń, Gieraga, Drągowski, Biel, Gląba oraz Kruż, Wieczorek, Książek, Borys, Kotwica, Kita, Sarafiński, Strzelczyk
(p)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany