Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS walczy z Bronią. Dobrze wygrać na pożegnanie

Jan Hofman
Do zakończenia rundy jesiennej piłkarskiej trzeciej ligi zostały dwie kolejki. W niedzielę ŁKS na stadionie przy al. Unii podejmował będzie Broń Radom.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 13 i będzie to ostatni mecz ełkaesiaków w tej rundzie przed własną publicznością. – To wyśmienita okazja, aby zaprezentować naszym kibicom, że potrafimy dobrze i ładnie grać w piłkę nożną – mówi trener Andrzej Kretek. – Pewnie wszystkim byłoby przyjemnie gdybyśmy tegoroczne występy na stadionie w przy al. Unii zakończyli efektownym zwycięstwem. Zdajemy sobie sprawę, że rywal w żadnym wypadku nie ułatwi nam zadania i trzeba się szykować na ciężki bój. Ale to akurat nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Moi zawodnicy wiedzą, że w tej lidze nie ma łatwych spotkań. Każdy zespół myśli o zwycięstwach i już w kilku pojedynkach przekonaliśmy się, że zdobywanie trzech punktów nie jest prostą sztuką i wymaga nie lada zacięcia i wysiłku. Trzeba jednak pozytywnie patrzeć w przyszłość, dlatego wierzę, że w niedzielę nie będzie źle.

Broń, choć to drużyna z czołówki ligi (czwarte miejsce w tabeli, a więc tuż za łodzianami), to jednak traci wiele goli. W dotychczasowych spotkaniach bramkarz radomskiej drużyny aż dwadzieścia dwa razy wyciągał piłkę z własnej siatki.

Warto ten fakt mieć na uwadze i umiejętnie go wykorzystać. W niedzielnym spotkaniu zabraknie czołowego strzelca drużyny. Mariusz Marczak (8 goli w tej rundzie) musiał pauzować jeden mecz za czerwoną kartkę.
Piłkarze ŁKS trenowali wczoraj na murawie stadionu przy al. Unii. Dziś ełkaesiacy ćwiczyć będą na boisku Orła. To ważne, bowiem w tym tygodniu drużyna miała sporo zajęć na sztucznej nawierzchni, a przecież ligowe mecze rozgrywa się na trawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany