ŁKS w Warszawie uprawiał...pornografię

Kuriozalna była sytuacja z doliczonego czasu gry pierwszej połowy pojedynku w Warszawie. Łodzianie egzekwowali rzut wolny i zrobili to tak nieudolnie, że pozwolili Polonii wyprowadzić skuteczną kontrę, przesądzającą losy spotkania.
Trener Marek Chojnacki długo po zakończeniu meczu nie mógł się z tym pogodzić. Mówił, że doszło do piłkarskiej pornografii. Mocne słowa, oby wstrząsnęły zespołem. Do końca rundy zostały trzy spotkania – w piątek o godz. 19 w Nowym Dworze ze Świtem, 7 listopada (godz. 13) z Nerem Poddębice i 15 listopada, też o godz. 13, z Energią Kozienice, oba na własnym boisku.
Trzeba w nich zdobyć dziewięć punktów, żeby pozytywnie myśleć o odrobieniu strat w rundzie wiosennej. Nie będzie to jednak łatwe. Mocno kuleje gra drugiej linii ŁKS, a jak wiadomo postawa tej formacji ma decydujący wpływ na jakość i skuteczność gry. Jedynym pozytywem pojedynku w Warszawie była, zdaniem łódzkiego szkoleniowca, postawa rezerwowego – Władysława Terenitewa.

Polonia Warszawa
– ŁKS 2:1 (2:0)

1:0 – Zapaśnik (43), 2:0 – Kosiorowski (45+1, karny) 2:1 – Patora (90+1)

ŁKS: Kołba – Pawlak, Zimoń, Ślęzak, Szumer, Kacela (65, Placek), Cichowlas, Sarafiński (73, Ostalczyk), Golański (86, Griżas), Rodrigo (46, Terentiew), Patora.

Piłkarze Sokoła Aleksandrów kontynuują świetną passę. Wygrali czwarty mecz z rzędu. Tym razem pokonali w Kozienicach outsidera – Energię 2:0. Rywale łatwo nie sprzedali skóry. Mógł się wykazać bramkarz lidera – Karol Domżał (jest niepokonany od 410 minut!). Aleksandrowianie w drugiej połowie przeprowadzili dwie skuteczne akcje i wygrali.

Energia Kozienice – Sokół Aleksandrów 0:2 (0:0)

0:1 – Chojecki (66), 0:2 – Pietrasiak (75)

Sokół: Domżał – Knera, Woźniczak, Bierżyński, Kwiatkowski – Pękała (15, Uche Obi), Marciniak (62, Pietrasiak), Osowski, Chojecki (87, Pecyna), Wrzesiński (85, Rogalski) – Michałek

W pozostałych spotkaniach: Broń – Pelikan 2:5, Warta Sieradz – Legia II 3:4, Warta Działoszyn – Pogoń 2:1 , Ursus – Start 1:1, Ner – Pilica 1:0, Świt – Oskar 2:2, Błękitni – Lechia 0:4.