Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. W łódzkim klubie nie lubią pośpiechu. Chcą pozyskać Ukraińca

Jan Hofman
Jan Hofman
Brak pośpiechu staje się cechą charakterystyczną dla piłkarskiej spółki ŁKS. Zdaje się, że działacze klubu z al. Unii zawsze mają czas.

Tak było ostatnio z płaceniem pensji piłkarzom (znaczne poślizgi), a z kolei zawodnicy wcale nie spieszyli się do ekstraklasy i dzięki temu ełkaesiacy trzeci raz z rzędu rywalizować będą w pierwszej lidze.
Także przy wyborze szkoleniowca drużyny nie ma spodziewanego dynamizmu. W ŁKS deklarowano, że piłkarze i oczywiście kibice poznają jego nazwisko w minionym tygodniu. Dni lecą, a nadal nie ma oficjalnego komunikatu, kto poprowadzi dwukrotnych mistrzów Polski w nowym sezonie.
Ełkaesiacy rozpoczynają przygotowania 13 czerwca i warto byłoby, aby już na pierwszych zajęciach pojawił się człowiek, który będzie szkolił ten zespół.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nowy dyrektor sportowy prowadzi rozmowy w sprawie pozyskania nowych zawodników. Jednym z kandydatów na ełkaesiaka jest Władysław Ochronczuk. Ukrainiec w rundzie wiosennej występował w GKS Jastrzębie Zdrój, ale nie pomógł w jego utrzymaniu w pierwszej lidze.
Wychowanek Dynama Kijów, po przyjeździe do Polski przedstawiany był jako niezwykle wszechstronny gracz, który może rywalizować aż na trzech pozycjach. W ojczyźnie występował jako defensywny pomocnik, a po transferze do Kazachstanu ustawiano go na środku lub po lewej stronie obrony.
Ochronczuk wcześniej grał w drużynach Atłet Kijów (juniorzy), Łokomotyw Kijów, Podilla Chmielnicki, Kołos Kowaliwka, MFK Mikołajów, Żetysu Tałdykorgan ( Kazachstan).
Ostatnio piłkarz mierzący 190 centymetrów wzrostu wystąpił w 14 potyczkach ligowych i strzelił w nich jedną bramkę. Drugiego trafienia - w meczu z ŁKS - sędzia Wojciech Myć z Lublina mu nie uznał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany