Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. W głównych rolach Kołba i Radionow

pas
Kolejne ligowe mecze kreują kolejnych bohaterów w drużynie ŁKS.

W dwóch ostatnich spotkaniach był nim napastnik Jewgen Radionow, który zdobywał kluczowe bramki. Teraz też nie zawiódł, wytrzymał próbę nerwów, wykorzystał rzut karny i tym golem zapewnił ŁKS jeden cenny punkt w meczu z Gryfem Wejherowo (1:1)
Tym razem jednak w roli głównej wystąpił bramkarz Michał Kołba. Nie skończył spotkania z czystym kontem, ale trudno go winić za przepuszczenie piłki do siatki, po dobrze wykonanej przez rywala jedenastce.
W innych sytuacjach spisywał się bez zarzutu. Były momenty, że rywale łapali się za głową, obserwując ekwilibrystyczne popisy kapitana łodzian. Michał Kołba zachował czyste konto przez 287 minut, 25-letni bramkarz jest wychowankiem ŁKS. Bronił barw m.in. UKS SMS, Chojniczanki. Tura Turek, Bałtyku Koszalin i Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Do ŁKS wrócił w 2015 roku. W minionym sezonie wpuścił najmniej goli ze wszystkich golkiperów III ligi, bo tylko 18, do szóstej kolejki zachowując czyste konto.
Michał w Wejherowie ratował skórę defensorom. Ta formacja, przemeblowana na bokach, niestety nie była monolitem. Dawała rywalom okazję do celnych strzałów.
W ŁKS zadebiutował napastnik KrystianPieczara, który wywalczył rzut karny dla łodzian . Ze składu wypadł Tomasz Margol, który doznał kontuzji na treningu. Strzelec bramki dla Gryfa Krystian Nadolski miał przed sezonem propozycją bronienia barw ŁKS, ale jej nie przyjął.

Wyjątkowo intensywny tydzień przed piłkarzami ŁKS. W środę na obiekcie przy al. Unii o godz. 17 łodzianie podejmą Błękitnych Stargard Szczeciński. W sobotę o godz. 15 w Stalowej Woli zmierzą się ze Stalą. Błękitni jeszcze nie przegrali meczu w lidze, a Stal zdobyła do tej pory tylko dwa punkty.
Dotychczasowe mecze pokazują jednak, że w II lidze nie ma łatwych spotkań.Punkty trzeba wybiegać i wyszarpać walcząc do ostatnich sekund.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany