Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Termalika 1:1. Dlaczego łodzianie oddali inicjatywę?

pas
ŁKS zremsiował z Tremaliką 1:1. Bramkę dla łodzian strzelił Rafał Kujawa

Piłka nożna jest dyscypliną pełną zagadek i niespodziewanych zwrotów akcji. Dlatego pewnie fascynuje miliony ludzi na całym świecie. Łodzianie w pierwszych 45 minutach mieli spotkanie pod kontrolą.
W swoim nowym, dobrym stylu długo rozgrywali oskrzydlające akcje, by ruszyć ze skrzydła z groźnym atakiem. Oczywiście niewykorzystane sytuacje sią mszczą. Gdyby ŁKS w pierwszych 45 minutach strzelił więcej niż jedną bramkę pewnie znów cieszyłyby się ze zwycięstwa. Tak się jednak nie stało.
W drugiej połowie po starcie bramki jakby powietrze uszło z gospodarzy. Oddali inicjatywę.
Nie byli już tak zadziorni, agresywni i pewnie siebie w grze jeden na jeden. Mająca dobrych doświadczonych graczy z ekstraklasową przeszłością Termalika potrafiła to wykorzystać. Można mieć pretensje zwłaszcza do graczy drugiej linii, że dal się rywalom zepchnąć w cień.
Jak na to nie patrzeć podopieczni Kazimierza Moskala tym samym zanotowali jedenasty ligowy mecz z rzędu bez porażki.
Trzeba kontynuować tę dobrą passę, bo czołówka tabeli (poza będącym poza zasięgiem rakowem) mocno się spłaszczyła i obrona drugiego miejsca będzie trudna. W środę o godz. 18 ŁKS gra zaległy mecz z GKS w Katowicach.Spotkanie pokaże Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany